Stanisław Kostrzewski był jednym z bardziej zaufanych ludzi Jarosława Kaczyńskiego mimo, że jak wskazuje „Fakt" nie lubiła go większość posłów. Podobno działalność skarbnika była wielokrotnie badana przez członków partii. Ponoć wiceprezesi partii Beata Szydło i Mariusz Kamiński mieli stwierdzić, że Kostrzewski zawierał „podejrzane umowy".
Tabloid wskazuje, że poza „bałaganem w papierach", prezes mógł mieć inny powód. Ponoć ani on, ani inni politycy Prawa i Sprawiedliwości nie przepadali za przyszłym zięciem córki skarbnika, Małgorzaty Rozenek.
Zobacz też: Małgorzata Rozenek i Radek Majdan pierwszy raz OFICJALNIE RAZEM! [ZDJĘCIA]
– Związek Radosława Majdana z córką skarbnika PiS na pewno nie wpływałby korzystnie na wizerunek naszej partii- „Fakt" cytuje wypowiedź jednego z polityków PiS.
Czyżby jej związek z celebrytą mógł przesądzić o losie skarbnika jednej z największych partii politycznych w Polsce?
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail