Przedmiotem konfliktów w domu Jolie i Pitta jest obecnie dieta ich dzieci. Brad od kilku lat jest wegetarianinem i nie może patrzeć na mięso. Najchętniej całkowicie wyeliminowałby je z domowego menu, jednak dla Angie takie rozwiązanie w ogóle nie wchodzi w rachubę.
- Powiedziała mu, że nie ma mowy. Brad nie znosi patrzeć, jak dzieci jedzą mięso, szczególnie, że Angelina lubi to czerwone. Próbuje je zniechęcać i opowiada o metanie, który znajduje się w wołowinie. Uważa, że cała rodzina powinna przejść na wegetarianizm, ale Angie nie chce o tym słyszeć - zdradził znajomy aktorskiej pary gazecie "Daily Mail".
Angie ma świadomość, że nie można wyłączyć mięsa z diety rosnących dzieci. Na razie zdrowy rozsądek zwycięża z ideologią.