Pjus nie żyje. Raper Karol Nowakowski miał 39 lat

Karol Nowakowski był znany pod pseudonimem Pjus. Raper współpracował z wytwórnią Alkopoligamia. To w niej nagrywał ze Stasiakiem i Ten Typ Mesem pod szyldem 2 cztery7. Pjus od lat mierzył się z problemami zdrowotnymi. W 2004 roku wykryto u niego rzadką chorobę neurofibromatozę typu 2. W wyniku problemów zdrowotnych na nerwach słuchowych rapera powstały guzy (jeden pojawił się także na kręgosłupie). Przyjaciele pomogli muzykowi zebrać pieniądze na operację i wszczepienie implantów pniowych. Pjus tym samym stał się pierwszym człowiekiem na świecie z cyfrowym słuchem. Swoją walkę o zdrowie muzyk opisał w piosenkach na płycie "Life After Deaf" z 2009 roku. Z czasem stan zdrowia rapera zaczął się pogarszać. Z pomocą przyjaciół nagrał w 2017 roku płytę "Słowowtóry", na którą on stworzył teksty, a utwory wykonywali jego koledzy, m.in. Sobota, Ras, Abel, Spinache, Pelson, Mes, Rosalie., Sarius, Kuba Knap, WdoWA, Małolat, RAU czy Eldo.

Przeczytaj także: Wojciech Lulek nie żyje. Krakowski raper miał 38 lat

We wtorek, 11 stycznia, Karol Nowakowski poinformował w sieci, iż kolejnego dnia czeka go operacja. - No czekam na kolejną operację (jutro rano pień mózgu w ramach Neurofibromatozy Typu 2 #NF2 #Neurofibromathosis - napisał w sieci Pjus. 

Do trzymania za niego kciuków zachęcał jego przyjaciel Stasiak: – Pjus to doświadczony wojownik, ale dzisiaj wyruszył na bitwę, jakiej jeszcze nie toczył. Przytrzymajcie kciuki i skierujcie myśli w jego stronę – pisał rano 12 stycznia 2022 roku Stasiak. Wieczorem tego samego dnia muzyk poinformował o śmierci przyjaciela.