Magda Gessler znana jest Polakom przede wszystkim z programu "Kuchenne rewolucje". Właścicielka kilkunastu restauracji od czterech lat ratuje upadające knajpy. Jej niewyparzony język i rządy twardą ręką odratowały z kryzysu niejedną retuarację.
Gesslerowa to nie tylko popularna restauratorka, ale również wzięta celebrytka TVN. Od września 2012 roku zasiada w jury innego programu stacji – MasterChef. Wybuchowy charakter nie raz przyprawiał uczestników programu o palpitacje serca.
Najsłynniejsza polska restauratorka nie kryje się również z życiem prywatnym. Kreatorka smaku niedawno wyznało, że uwielbia... brutali! I to nie byle jakich. O Polakach nie ma mowy! Są dla niej zbyt łagodni...
- Są za dobrze wychowani. Bardzo bym chciała, żeby byli mniej grzeczni - powiedziała Gessler w rozmowie z "Super Expressem".
Prawdziwą piętą Achillesa nie jest jednak dla Gessler deficyt brutali, lecz jej waga. Restauratorka jest na nieustannej diecie.
- Ja stosuję dietę wiecznie! Nigdy nie jem chleba, nigdy nie jem słodyczy, ryżu i kaszy. Smakuję wszystkiego w moich restauracjach co cztery dni. Ale jeśli chodzi o dietę - reżim! - zapewniła nas w jednym z wywiadów.
Cóż, jak widać na załączonych obrazkach – wytężone działania niekoniecznie wiążą się z wymarzonymi rezultatami. Resturatorka była na tyle zdesperowana, że połknęła nawet.... tabletki z główkami tasiemców! To znaczy tak głosiła plotka zrodzona przez "Fakt", którą po niedługim czasie wściekła Magda Gessler obaliła, wytaczając tabloidowi proces sądowy.
Jutro Magda Gessler będzie świętować swoje 61-sze urodziny. Ciekawe, czy urodzinowym deserem jubilatki będzie bezowy tort, czy marchewka...
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail