Przypomnijmy, że Polsat, tuż przed wyborami, zdecydował się wycofać kabarety z anteny, uzasadniając to politycznym charakterem skeczy. Po wyborach program "Młodzi i moralni" nie powrócił jednak na antenę stacji. Kabareciarze nie kryli rozgoryczenia. Robert Górski nie krył zażenowania całą sytuacją, a Robert Korólczyk wystosował mocne oświadczenie. Pojawiły się w nim nawet słowa o cenzurze. "Z naszego programu najpierw zniknął jeden skecz, potem zawieszono emisję do wyborów, kolejnym terminem emisji był 12 listopada, a teraz przypuszczamy, że nasi widzowie odcinków wcale nie zobaczą. Przypuszczamy, dlatego że wszystkie działania stacji podejmowane były bez jakichkolwiek ustaleń z nami. Na tę rozmowę wciąż czekamy. Dlatego uważamy, że dalsza nasza współpraca z Polsatem na obecnych warunkach nie jest możliwa" - zamieszczono w oświadczeniu.
Kabarety ponownie w Polsacie. Już w niedzielę 19 maja
Kolejne odcinki programu nagrano, ale nie pojawiły się one na antenie. Zablokowana została także emisja “Rybnickiej Jesieni Kabaretowej Ryjek" i to właśnie ten program zostanie pokazany w niedzielę 19 maja. Zabraknie w nim jednak skeczu Kabaretu Młodych Panów, którzy w związku z zaistniałą jesienią sytuacją nie zgodzili się na rejestrację swojego występu. Członkowie kabaretu doszli później do porozumienia z władzami stacji. - W Polsacie jest nowy prezes, który zaprosił nas na spotkanie. Padło magiczne słowo przepraszam. Padło zaproszenie z powrotem do odnowionej telewizji, która nie powtórzy minionych błędów - mówił w marcu w Kanale Zero Robert Górski z Kabaretu Moralnego Niepokoju. Jest więc otwarta furtka do powrotu kabaretów na stałe, na razie jednak nie przewidziano w ramówce miejsca dla występów na żywo.