Po śmierci Królikowskiego "Ranczo" już nie wróci. Aktorka rozwiewa wątpliwości

"Ranczo" w latach 20006-2016 doczekało się 10 sezonów i jednego filmu fabularnego "Ranczo Wilkowyje" (2007). Reżyser Wojciech Adamczyk (twórca "Dziewczyn ze Lwowa) planował nakręcić drugi film z bohaterami serialu - "Ranczo. Zemsta wiedźm". Spora część ekipy zapowiedziało chęć wzięcia udziału w projekcie. Zdjęcia miały odbyć się wiosną i latem 2020 roku.  Twórcy liczyli, że na planie pojawi się Paweł Królikowski (+58 l.), który walczył z guzem mózgu. Po jego śmierci w lutym 2020 roku, plany legły w gruzach.

- W tej sytuacji jest to niemożliwe, żebyśmy ruszyli ze zdjęciami. Ta smutna wiadomość, która nami wszystkimi wstrząsnęła, spowodowała, że możliwość nakręcenia filmu praktycznie upadła na zawsze - mówił Wojciech Adamczyk w rozmowie z Onetem.

Koniec "Rancza" potwierdziła także Marta Chodorowska, która wrzuciła zdjęcie z Piotrem Ligienzą (38 l.), czyli serialowym Fabianem Dudą.

- Takie zdjęcie wyskoczyło mi sprzed 5ciu lat... Ten czas już nie wróci. „Ranczo” nie wróci a my rozbiegliśmy się po innych produkcjach. I choć patrzę na to zdjęcię i ciepło robi mi się w sercu to cieszę się na nowe wyzwania i czekam na nowe role. Z Klaudią już się pożegnałam. Szaleje w Wilkowyjach, jako Wójtowa zapewne. Nie wracam już do niej. Kiedy patrzę na to zdjęcie, myślę też o tym jak ważne jest mieć partnera na planie, który jest świetnym kolegą, sprawnym aktorem i przystojniakiem ? @piotr_ligienza - napisała aktorka na Instagramie.

"Ranczo" wraca z nową obsadą! Wiemy kogo zabraknie