Martyna Wojciechowska została bardzo ciężko doświadczona przez los. Dziennikarka i podróżniczka samotnie wychowuje 15-letnią córkę Marysię. Jej ojciec zmarł w 2016 roku. Jerzy Błaszczyk był partnerem Martyny Wojciechowskiej. Obydwoje kochali podróże, a poznali się podczas jednej ze wspinaczek wysokogórskich. Mężczyzna pobił rekord Polski w nurkowaniu głębinowym, zajmował się także informatyką. Jerzy Błaszczyk chorował na nowotwór, zmarł, mając zaledwie 46 lat. Po jego odejściu Martyna Wojciechowska złożyła sobie obietnicę. Podjęła się strasznie trudnego - dla wielu wręcz niewykonalnego zadania. - Ja sobie obiecywałam, że nie popełnię tego błędu i nie będę starała się być i mamą i tatą. Że nie będę jej próbowała wynagrodzić za wszelką cenę tego, że doświadczyła takiej straty, że jej tata zmarł, kiedy miała 8 lat. Nie do końca chyba dotrzymałam słowa przed samą sobą - stwierdziła Martyna Wojciechowska w rozmowie z Pudelkiem.
Martyna Wojciechowska ma niesamowitą więź z córką. "Naprawdę cieszę się"
Dziennikarka uczciwie przyznaje, że "jak każdy człowiek" popełniła kilka błędów. - Umiem się do nich przyznać, umiem za nie przeprosić - podkreśliła Martyna Wojciechowska. Najważniejsze jest to, że słynna podróżniczka ma z Marysią "niesamowitą więź", co w relacjach matka-córka jest zdecydowanie najważniejsze. - Naprawę cieszę się, że mogę tak rozmawiać z moją córką i dowiedzieć się tylu rzeczy, którymi dzisiaj żyje młode pokolenie - pochwaliła się Martyna Wojciechowska. W naszej galerii prezentujemy zdjęcia Martyny Wojciechowskiej z Jerzy Błaszczykiem i córką Marysią.