Wygląda na to, że wspominany wywiad jedynie przysporzy Urbańskiemu więcej kłopotów niż się spodziewał. Zamiast ukojenia i zrozumienia, prezenter otrzyma... pozew - informuje "Pudelek".
Zobacz też: Hubert Urbański narzeka, że jest biedny
Jak twierdzi matka byłej żony gwiazdora, wywiad "stanowi ciąg działań oczerniających i zniesławiających córkę w celu ratowania własnego wizerunku".
- Starania mojej córki, by jej małżeństwo było jak najpełniejsze i trwałe, jej wkład i zaangażowanie w tworzenie kochającej się rodziny zawsze budziły mój podziw i uznanie. Pozostaje wezwać pana Urbańskiego do zaprzestania szkalowania mojej córki i produkowania kolejnych kłamstw. Mam przekonanie, iż czyni to w obawie przed konsekwencjami własnego postępowania, w trosce o własną karierę, nie zważając na krzywdę Julii i całej naszej rodziny - powiedziała w wywiadzie dla "Plejady" była teściowa prezentera Wanda Chmielak.
Czytaj również: Hubert Urbański oskarża żonę: po śmierci ojca nie dała mi wsparcia