Minęło już 29 lat, po Xenie nie ma śladu. Wojownicza księżnicza z serialowego hitu to stateczna 56-latka!

Był rok 1995. Kevin Sorbo wcielał się w Herkulesa w serialu o tym samym tytule. Formuła była prosta - przystojniak będący potomkiem Zeusa i kobiety, silny i dobrze zbudowany, ratuje ludzi przed złem. Fabuła nawiązywała do mitologii greckiej, a widzowie z zapartym tchem śledzili kolejne potyczki herosa, któremu towarzyszyły różne postaci z mitów, ale nie tylko. W jednym z odcinków pojawiła się Amazonka o imieniu Xena.

Piękna wojowniczka, która początkowo wcale nie była postacią pozytywną, skradła serca widzów. Twórcy postanowili iść za ciosem. Osiem miesięcy po tym, jak na ekranach pojawił się "Herkules", premierę miał pierwszy odcinek "Xeny. Wojowniczej księżniczki". W rolę ciemnowłosej Xeny wcieliła się Lucy Lawless. Nie sądziła, że ta rola zmieni jej życie!

Zobacz także: Jako mała dziewczynka była prawdziwą gwiazdą. Po latach zmieniła zawód

Lucy Lawless została Xeną. Nie wiedziała, że będzie nią już na zawsze

Lucy Lawless pochodzi z Nowej Zelandii. W 1995 r. miała 27 lat. Była wysoka, wysportowana i nie miała delikatnej urody. Była więc idealna do roli, która okazała się jej "pomnikiem". Xena tak spodobała się widzom, że serial nagrywano aż do 2001 r., podczas gdy oryginalny tasiemiec, ten o Herkulesie, zakończono już w 1999 r.

Lekko nie było. Aktorka na planie musiała dawać z siebie wszystko w scenach walk, nauczyła się władać bronią i to niejedną.

Zobacz także: Była gwiazdą "Daleko od szosy". Po wielkim hicie rzuciła aktorstwo

Przez dwa lata byłam obijana po twarzy, zanim nauczyłam się dobrze grać sceny walki. Z czasem wyrabiasz w sobie refleks, nie masz innego wyjścia - zdradziła w jednym z wywiadów.

Xena na dobre przylgnęła do Lucy, która później zagrała jeszcze w przynajmniej dwóch popularnych serialach - "Spartakus" i "Ash kontra martwe zło". Ale gdy się je oglądało, nie dało się nie myśleć o Xenie.

Zobacz także: Anna Nehrebecka kończy 76 lat! Zdębiejesz na wieść o tym, co teraz robi gwiazda "Złotopolskich"

Lucy Lawless na planie "Xeny" poznała męża. Miała już kilkuletnią córkę

Lawless nazwisko zawdzięcza pierwszemu mężowi. Nigdy z niego nie zrezygnowała - nazwiska, bo z mężem rozwiodła się w 1995 r., a więc w czasach gdy zyskała popularność jako Xena. Pierwsze małżeństwo zawarła, mając zaledwie 20 lat, wtedy też urodziła córkę. Jako 27-latka była już rozwódką z dzieckiem w wieku szkolnym. Jej katolicka rodzina, bardzo duża, bo Lucy ma aż 5 rodzeństwa, raczej temu nie przyklaskiwała.

Wkrótce jednak los Lawless się odmienił. W 1998 r. wyszła ponownie za mąż. Ukochanego Roberta Taperta poznała na planie "Xeny". Był producentem. Wkrótce zakochani doczekali się dwóch synów: Judah i Juliusa.

Zobacz także: Nazywano ją "najpiękniejszą aktorką PRL-u", ale sukces okazał się przekleństwem. Dlaczego Polak Raksa porzuciła karierę?

A dziś? Co się dzieje z Lucy Lawless?

Teraz cała trójka pociech aktorki jest już dorosła i opuściła rodzinny dom. Gwiazda ciężko to zniosła. Wiedziała jednak, że jeśli się czymś zajmie, będzie lepiej.

Lawless rzuciła się w wir pracy - i jako aktorka (gra w "My Life Is Murder"), i jako reżyserka. Gdy nie ma jej na planach zdjęciowych, Lucy zajmuje się ogrodnictwem i urządzaniem domu. Ma też psa o imieniu Dino, który dzielnie towarzyszy jej w pracach.

Zobacz także: Seksowna Renata Gabryjelska była gwiazdą "Złotopolskich". Nie uwierzycie, jak dziś wygląda i co się z nią dzieje [ZDJĘCIA]

Zobacz więcej zdjęć. "Xena. Wojownicza księżniczka" 30 lat temu i teraz. Co się stało z urodą Lucy Lawless? Sprawdźcie!