– Zastanawiam się nad pójściem... Uważam, że kobiety powinny mieć wybór. Uważam, że zakaz aborcji przyniesie więcej bólu i cierpienia chorym dzieciom, które przyjdą na świat, oraz kobietom, które z bezsilności będą usuwać ciąże w nieludzkich warunkach, co z pewnością może zniszczyć ich zdrowie nie tylko fizyczne, lecz również psychiczne – mówiła zaraz po bolesnym incydencie, dodając:
– Nie takiej przyszłości chcemy dla siebie i dla przyszłych pokoleń... Niesamowite, że kobiety zjednoczyły też innych ludzi ze skrajnych środowisk, o różnych poglądach. Wyszłyśmy na ulice i złączyłyśmy wszystkich. Tylko kobiety – żony, dziewczyny, matki mogły sprawić, żeby kibole szli w jednym marszu obok przedstawicieli LGBT – podkreśliła.