Narzeczeni spędzili ostatnio romantyczny wieczór na koncercie w sopockiej Operze Leśnej. Ale już na widowni mocno zebrało im się na amory. Wulkan namiętności był tak wielki, że para zakryła się przed ciekawskimi płaszczem!
Złośliwcy nie zostawiają na Kasi i Tomku suchej nitki, twierdząc, że dziennikarz jest z panią wiceprezes banku BPH tylko dla pieniędzy (podobno zarabia ponad milion złotych rocznie), ale oni nic sobie z tego nie robią. Po prostu się kochają!
Para wybrała się w ostatni weekend do Sopotu. W niedzielę zasiadła na widowni Opery Leśnej, by wysłuchać koncertu gwiazdy muzyki celtyckiej - grupy Clannad. Ale to nie dźwięki płynące ze sceny najbardziej interesowały narzeczonych. Kasia i Tomek przez cały wieczór świata poza sobą nie widzieli. Nie wystarczyły im zwykłe przytulanki. Zakochani zaczęli się całować. Buziaki były tak gorące, że Tomek musiał się na krótką chwilę skryć z Kasią pod płaszczykiem.
No, no... Tylko pozazdrościć prawdziwej spontanicznej namiętności.