Julia, którą od niedawna możemy oglądać w roli Sylwii w serialu "Blondynka", choć ma na koncie już kilka ról, wciąż uważa się za początkującą aktorkę, która chętnie korzysta z rad starszych i doświadczonych kolegów. Pietrucha zdradza, że uwagi, które ceni najbardziej to te, które słyszy od Mariana Dziędziela.
- Spotkaliśmy się już na kilku planach filmowych i wiem, że zawsze mogę liczyć na jego cenne rady, konstruktywną krytykę. Pan Marian bierze mnie na bok, podpowiada co i jak zrobić - mówi Pietrucha.
Przeczytaj koniecznie: Pietrucha będzie weterynarzem (galeria!)
- To jest tak, że gdy widzę, że coś trzeba jej podpowiedzieć, szepnąć na ucho, to to robię. Na przykład gdy wydaje mi się, że ma nieprawidłowy akcent, to staram się podpowiedzieć, doradzić, jak go zmienić, jak nad nim popracować. Jeśli młoda osoba uzna, że nie jest jej to potrzebne, to po prostu nie posłucha - odpowiada z uśmiechem Dziędziel.
"Blondynka", niedziela godz. 20.20, TVP 1