Było piękne popołudnie, gdy para spotkała się przed biurem notariusza. Pierwszy przybył Jan, po chwili dołączyła Małgosia. Małżonkowie czule przywitali się, ona cały czas się do niego uśmiechała. Weszli do urzędnika na pół godziny. Szybko podzieli wspólny majątek (niemały), którego dorobili się przez pięć lat trwania małżeństwa. Widać było, że już wcześniej wszystko ustalili, co komu i ile się należy, bo tuż po zamknięciu przecież niełatwych finansowych spraw Jan i Małgosia poszli sobie na kawę. Jak widać - można! Można rozstać się w zgodzie i z klasą, tak jak to uczynili aktor i właścicielka warszawskiego Teatru Sabat. Byli małżeństwem krótko, choć znali się ponad 30. Cóż, nie udało im się wytrwać w miłości. Możliwe, że przez różne upodobania. Jan lubi wieś, mieszka w swoim domu pod Włocławkiem, ona lubi miasto, ruch... Ostatnio rozpisywano się, że Małgosia ma kochanka, to aktor jej teatru Iwo Orłowski (44 l.). Czy tak jest? Jedno jest pewne, kiedy patrzy się na Nowickiego, widać, że nie ma o nic do niej żalu. A ona do niego.
Przeczytaj też: Rozwód Jana Nowickiego i Małgorzaty Potockiej. Nowicki o rozwodzie: Mojej żonie CHODZI O ROZGŁOS!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail