Bartek Jędrzejak obraził na swoim Facebooku Kayah, określając ją mianem "Gwiazda-srazda". Powód? Pogodynek TVN udał się na jej koncert, niestety artystka spóźniła się 20 minut. Prezenter pogody, który w swojej pracy zawsze musi być na czas, postanowił wyrazić swe niezadowolenie publicznie. - Dzisiaj w Teatrze Roma koncert Kayah...Ludzie kupili bilerty na godzinę 19.Sala pełna.Od 20 minut cała sala czeka aż Gwiazda-Srazda" wyjdzie na scenę.!!!!Dla porównania koncert Tiny Turner w Sopocie rozpoczął się punktualnie. Michael Jackson też nie kazał na siebie czekać.Klasa Adele w Berlinie i SZACUNEK dla publicznośći!!! Też został okazany punktualnym wyjściem na scenę. Kayah totalna ŻENA!!!... - oburzał się początkowo na swoim Facebooku Bartek Jędrzejak. Na szczęście potem jego ton złagodniał. Pogodynek został obłaskawiony żartami Kayah oraz jej genialnym występem. Szybko zapomniał o tym, że wokalistka kazała na siebie czekać i umieścił takie oto podsumowanie:
- Kayah wyszła na scenę 25 minut spóźniona. Przeprosiła publiczność i zażartowała,że koncert to 20 lat płyty "Kamień" więc ,żeby wygladać jak 20 lat temu potrzebowała więcej czasu:):) Obiecała ,że zagra dłużej i koncert będzie niezapomniany. Faktycznie to był jeden z jej najlepszych koncertów.!!! Kayah "wkurza" mnie jak się spóźniasz ale dałaś czadu dziewczyno!!!!!! - czytamy na profilu pogodynka.
ZOBACZ: Druga Szansa. Kayah w ostatnim odcinku Drugiej szansy. Kogo zagra?