Pogodynka odpadła z "Tańca z gwiazdami". Usłyszała bolesne słowa

Milena Rostkowska-Galant pracuje jako pogodynka w Telewizji Polsat i Polsat News. Dziennikarka często pokazuje się na czerwonym dywanie i pozuje na ściankach. Udział w "Tańcu z gwiazdami" był dla niej przygodą i wyzwaniem. Niestety jej poczynania na parkiecie nie zrobiły wrażenia na jurorach. Dzisiejszy odcinek w całości został poświęcony tańcom do weselnych przebojów. Pojawiły się muzyczne gwiazdy, m. in. Sławomir i Kajra oraz "Poparzeni Kawą Trzy". Tancerze i gwiazdy zaliczali wpadki jedna za drugą. 

"Taniec z gwiazdami": Wieczór WPADEK. Tylko WIENIAWA doceniona jak nigdy! [RELACJA NA ŻYWO]

Pogodynka odpadła z "Tańca z gwiazdami". Usłyszała bolesne słowa

NOWOŻEŃCY w "Tańcu z gwiazdami". Specjalny odcinek na ROCZNICĘ ŚLUBU

Pogodynka Milena Rostkowska-Galant zatańczyła w towarzystwie Jacka Jeschke hiszpański taniec pasodoble. Tańczyli do dźwięków przeboju Michała Wiśniewskiego, który śpiewał w studio na żywo. Krzysztof Ibisz nazwał Wiśniewskiego "specjalistą od wesel". Tutaj można zobaczyć jego wszystkie żony. Iwona Pavlović ostro skrytykowała uczestniczkę. Uznała, że Milena nie oddała emocji pasadoble. Według jurorki, Milena nazbyt serio wzięła sobie do serca walkę, która oddaje charakter tego tańca. Oskarżyła pogodynkę o to, że dosłownie walczyła z krokami, z muzyką i partnerem. Pavlović określiła ruchy tancerki jako "agresywne". Para uzyskała 22 punkty. Decyzją widzów odpadli z programu. 

Już za tydzień gwiazdy zatańczą ze swoimi bliskimi. Nie możecie tego przegapić!