Co więcej, Doda (24 l.) i Justyna Steczkowska (36 l.) wystąpią nawet na jednej scenie! Wszystko dzięki "Super Expressowi", który pogodził obie diwy.
Już w ostatnim odcinku show "Gwiazdy tańczą na lodzie" dało się zauważyć ogromną zmianę w relacjach pomiędzy Dodą i Justyną. Nastąpiło to po naszej publikacji, która obnażyła prawdę na temat udawanego konfliktu między paniami. Podczas programu wokalistki ani razu się nie pocięły, z ust Dody nie padały już niemiłe komentarze. Gołym okiem było widać, że relacje nie tyko się ociepliły, ale wokalistki zwyczajnie się zaprzyjaźniły.
"Super Express" dowiedział się nawet, że w finałowym odcinku programu gwiazdy zaśpiewają na jednej scenie. Już 12 grudnia będziemy mogli podziwiać wokalne popisy Dody i Justyny.
- Obydwie panie planują ogromny show - zdradziła nam osoba związana z programem.
Co więcej, w kuluarach mówi się nawet, że gwiazdki mogą wystąpić w duecie!
A pomyśleć, że jeszcze jakiś czas temu te dwie gwiazdy nie mogły nawet na siebie patrzeć. Wszystko przez to, że Justyna w pierwszym odcinku lodowego show stwierdziła, że największą rywalką Dody jest Gosia Andrzejewicz (24 l.). Po tamtych słowach w Dodę wstąpił istny szatan. Piosenkarka na każdym kroku docinała Justynie, niejednokrotnie ją ośmieszała. Sprawą zainteresowała się aż Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji!
Przełom nastąpił, kiedy to "Super Express" odkrył, że cała ta wojna zaczęła być reżyserowana. Teksty z niemiłymi przycinkami panie miały wypisane na kartkach. Nie było więc już sensu kontynuowania tych pyskówek. Wszystkim spadł kamień z serca, bo to przecież wielkie gwiazdy naszej estrady.
I w ten sposób zbliżyliśmy obie diwy. Wspólny koncert na pewno będzie pięknym finałem programu goszczącego na naszych ekranach w piątkowe wieczory w TVP 2.