Pogrzeb Agnieszki Guz. Wzruszający gest przyjaciółek
Agnieszka Guz była jedną z najbardziej znanych polskich projektantek. W jej stroje ubierały się wielkie polskie gwiazdy, takie jak Anita Lipnicka, Natalia Kukulska, Kinga Rusin czy Beata Sadowska. 18 września doszło do tragicznego wypadku na trasie S7 w okolicach Olsztyna. Auto, którym jechała projektantka, zjechało na pobocze. Agnieszka Guz i jej 15-letni syn Tytus wyszli z samochodu i po chwili z impetem wjechała w nich ciężarówka. Obydwoje zginęli na miejscu. Tydzień po śmierci stylistki i jej syna w Sandomierzu odbył się ich pogrzeb. Tłumy przyszły pożegnać Agnieszkę Guz, która powszechnie uznawana była na dobrego człowieka.
W naszej galerii prezentujemy zdjęcia z pogrzebu Agnieszki Guz w Sandomierzu
Kochała to, co robiła, i kochali ją ludzie wokół (...) Pasję przełożyła na życie i się w tym spełniała. Była bardzo dobrą kobietą
- mówił w trakcie kazania odprawiający mszę ksiądz. Podczas pogrzebu Agnieszka Guz była także wspominana przez osobę ze swojego bliskiego otoczenia.
Agnieszka dała się poznać jako osoba, która kochała projektowanie. Wszyscy, którzy z nią współpracowali, dobrze ją wspominają. Każdy może potwierdzić, że była dobra i serdeczna. Kochała też swoją wspaniałą rodzinę: męża i dzieci
- usłyszeliśmy podczas uroczystości. Na piękny gest zdobyły się przyjaciółki tragicznie zmarłej projektantki. Żałobnicy musieli być i zaskoczeni, i wzruszeni, gdy zobaczyli grupę kobiet ubranych w czarne stroje zaprojektowane przez Agnieszkę Guz. W tak piękny sposób panie oddały hołd stylistce gwiazd. Na zakończenie pogrzebu wszyscy płakali, a grób przykryły białe róże.
Agnieszka Guz i jej syn zginęli w strasznym wypadku na trasie S7
Wszyscy zastanawiają się, jak to możliwe, że doszło do tak strasznego wypadku. O zdarzeniu mówiła komisarz Anna Balińska z KMP w Olsztynie.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 37-letni kierujący pojazdem ciężarowym z naczepą z niewyjaśnionych przyczyn najechał na znajdujące się na poboczu volvo i przebywające przy nim osoby. W wyniku zdarzenia zginęły 3 osoby. Wśród ofiar jest kierowca ciężarówki, 49-letnia kobieta i 15-letni chłopiec
- przekazała policjantka.