Bobbi Kristina Brown targnęła się na swoje życie w styczniu. 22-latkę znaleziono nieprzytomną w wannie. Po przewiezieniu do szpitala starano się przywrócić jej funkcje życiowe. Nie udało się. Bobbi przebywała w śpiączce. W lipcu przewieziono ją do hospicjum. Tam zmarła. W sobotę pochowano ją. Na pogrzeb córki Whitney Houston przybyły całe rodziny klanu Brown i Houston. Zabrakło jednak męża Bobbi - Nicka Gordona.
Zobacz: Seksowna pupa Ewy Chodakowskiej. Jej mąż: Jestem szczęściarzem!