Pogrzeb Felicjana Andzejczaka. Wśród gości muzycy Budki Suflera i wdowa po Romualdzie Lipce
Pogrzeb Felicjana Andrzejczaka cieszył się wielkim zainteresowaniem szczególnie wśród mieszkańców Świebodzina, z którym przez lata był związany niezwykle charakterystyczny wokalista. W 2020 roku artysta otrzymał nawet tytuł Honorowego Obywatela Miasta Świebodzina. Jeszcze przed pogrzebem Felicjana Andrzejczaka miejscowy dom kultury wystawił specjalną księgę kondolencyjną, w której każdy mógł zamieścić swoje wspomnienie z wokalistą. W jego ostatniej drodze uczestniczyli m.in. muzycy zespołu Budka Suflera Tomasz Zeliszewski i Mieczysław Jurecki. Na pogrzebie pojawiła się również Dorota Lipko, wdowa po liderze lubelskiej kapeli Romualdzie Lipce. Przypomnijmy, że Felicjan Andrzejczak z Budką Suflera nagrał słynną "Jolkę", czyli jeden z największych przebojów w historii polskiego rocka. Przed wejściem do kościoła z nekrologu dowiedzieć się można było, kiedy naprawdę zmarł piosenkarz.
Pod artykułem prezentujemy galerię zdjęć z pogrzebu Felicjana Andrzejczaka
Felicjan Andrzejczak nie żyje. Kiedy zmarł wokalista? W nekrologu ujawniono prawdę
Data śmierci Felicjana Andrzejczaka długo była niejasna. Jedni podawali, że artysta zmarł 18 września (tego dnia informacja trafiła do mediów), inni, że śmierć nastąpiła dzień wcześniej. Wikipedia początkowo podawała 17 września, by potem zmodyfikować treść notki. "Zmarł 17 lub 18 września 2024 w wyniku udaru krwotocznego mózgu i nie wybudzeniu się ze śpiączki" - czytamy w serwisie. Wątpliwości co do dnia, w którym zmarł Felicjan Andrzejczak, rozwiane zostały w nekrologu.
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 18 września 2024 roku odszedł od nas na zawsze, w wieku 76 lat, kochany mąż, ojciec, teść i dziadek śp. Felicjan Andrzejczak
- czytamy w informacji.
Felicjan Andrzejczak poza utworem "Jolka, Jolka pamiętasz" wylansował całkiem sporo innych kawałów, które zapisały się w historii polskiej muzyki. Z Budką Suflera wokalista nagrał także "Czas ołowiu" i "Noc komety". Najbardziej znaną "pozabudkową" piosenką Andrzejczaka jest chyba przejmująca ballada "Peron łez".