Jadwiga Barańska nie żyje od 24 października 2024. Słynna aktorka zmarła w USA, gdzie wyemigrowała wraz z ukochanym mężem - reżyserem Jerzym Antczakiem - w 1978 roku. Na temat pogrzebu Jadwigi Barańskiej pojawiało się w mediach wiele informacji. Początkowo mówiło się, gwiazda serialu "Noce i dnie" pochowana zostanie w Los Angeles. Jednak potem Jerzy Antczak przekazał, że prochy jego żony przyjadą do Polski. Ma to dla niego wielkie znaczenie.
Pod artykułem prezentujemy zdjęcia z pogrzebu Jadwigi Barańskiej
Kochani, pogrzeb mojej Jadzi będzie w dwóch odsłonach. 13 listopada o godz. 3:30 msza święta. 20 listopada o godz. 3:30 oddanie jej prochów do ziemi. Jeszcze raz dziękujemy z Mikołajem za wszystkie czułe słowa, które ukoją nasz ból. Otóż będą dwa pogrzeby: ten w miejscu Jadzi i mojego zamieszkania, to jest Los Angeles, i ten drugi: w Polsce. Chcemy z Mikołajem przywieźć do kraju prochy Jadzi, aby spoczęła na zawsze w kraju, który jest jej i moją ojczyzną. Pragniemy, aby pogrzeb odbył się 21 października 2025 roku, w dniu urodzin Jadzi
- poinformował reżyser, z którym Jadwiga Barańska była w związku przez 68 (!) lat. Amerykańskie osttanie pożganie polskiej gwiazdy było raczej skromne, choć niezwykle uroczyste. W trakcie pogrzebu Jadwigi Barańskiej wyświetlony został film o naszej gwieździe. Do sieci trafiły zdjęcia z uroczystości. Dostrzegliśmy na nich wielką szychę z Polski - konsul Paulinę Kapuścińską.
Jej obecność pokazała, jak ważna postacią dla polskiej kultury była Jadwiga Barańska. W ostatnim pożegnaniu artystki uczestniczyła także inna gwiazda z Polski - aktorka Kasia Śmiechowicz, która wygłosiła poruszające przemówienie.
Przybyliśmy tutaj, aby pożegnać Świętej Pamięci Jadwigę Barańską-Antczak - najznakomitszą artystkę polskiego kina, telewizji i teatru, najwybitniejszą mistrzynię i mentorkę wielu pokoleń, niebywale charyzmatyczną, nadzwyczajnie ukochaną żonę i matkę. Nie ma takich słów, które wyraziłyby ból i smutek oraz cierpienie mistrza Jerzego i jego syna Mikołaja
- mówiła w trakcie pogrzebu Jadwigi Barańskiej.