Jolanta Lothe zmarła nagle, pozostawiając po sobie dziesiątki ról filmowych i telewizyjnych. Była także aktorką teatralną, m.in. Teatru im. Osterwy w Lublinie. Jej pierwszym mężem był reżyser teatralny Helmut Kajzar (+41 l.), który zmarł na nowotwór i został pochowany na cmentarzu ewangelickim w Cieszynie. Kilka lat po jego śmieci poślubiła poetę Piotra Lachmanna (87 l.). Aktorka, której ostatnią rolą była kreacja Teresa Struzik, matka Marii Pyrki (Iza Kuna) w "Barwach szczęścia" miała także córkę Paulę Kajzar, która została fotografem. To właśnie ona poinformowała o pogrzebie swojej mamy, który odbędzie się w piątek, 8 kwietnia.
Nie żyje Jolanta Lothe. Była gwiazdą "Barw szczęścia"
JOLANTA LOTHE-KAJZAR Ceniona aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna. Współzałożycielka Videoteatru "Poza" Będziemy Ją żegnać 08.04.2022 r. o godz. 11:30 w Kościele Środowisk Twórczych na Placu Teatralnym 18 w Warszawie, a następnie odprowadzimy Ją o godz. 13:30 od bramy II na Cmentarzu Stare Powązki w Warszawie - czytamy na Facebooku.
Na Cmentarzu Powązkowskim znajduje się grób jej matki, Wandy Stanisławskiej-Lote, w którym pochowana jest m.in. prababka Jolanty Lothe - Eugenia z Korwin-Maternickich Kamocka (+33 l.) i prapradziadek Franciszek Korwin-Maternicki h. Ślepowron (+84 l.), były dyrektor więzień warszawskich. Dziadek aktorki, Adam Ignacy Stanisławski (+74), który był sędzią Sądu Najwyższego, także pochowany jest na Starych Powązkach.