Krzysztof Kiersznowski odszedł 24 października w Warszawie. Widzowie pokochali go między innymi za role "Wąskiego" w "Kilerze", czy Stefana Górki w serialu "Barwy Szczęścia". Aktor długo walczył z nowotworem. W sierpniu 2020 trafił do szpitala i przeszedł operację udrożnienia żył. Niestety, Krzysztof Kiersznowski nie żyje. Zmarł miesiąc przed 71 urodzinami. Dziś, 4 listopada, odbył się pogrzeb gwiazdora. Jego ciało zostało spopielone. O godzinie 10:00 nastąpił odbiór urny z prochami Krzysztofa Kiersznowskiego w krematorium. Następnie, o godzinie 12:00 rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe w kościele pw. św. Aleksandra na pl. Trzech Krzyży w Warszawie. Urna z prochami gwiazdora spoczęła w grobie na cmentarzu w Komorowie koło Pruszkowa. Uroczystości rozpoczęły się o 13:30.
Relacja z pogrzebu Krzysztofa Kiersznowskiego na stronie SE.pl.
RELACJA Z POGRZEBU KRZYSZTOFA KIERSZNOWSKIEGO
10:40 W domu pogrzebowym znajdują się bliscy zmarłego. Póki co, na miejsce przybyło niewiele osób.
11:30 Urna z prochami aktora została przygotowana do przewiezienia na miejsce uroczystości pogrzebowych.
11:50 Ostatnie pożegnanie Krzysztofa Kiersznowskiego rozpocznie się o godz. 12:00. Żałobnicy i urna znajdują się w kościele pw. św. Aleksandra na pl. Trzech Krzyży w Warszawie.
12:18 Msza żałobna rozpoczęła się.
12:30 Maria Winiarska przybyła do świątyni. Przyniosła różę.
13:06 Urna z prochami gwiazdora spocznie w grobie na cmentarzu w Komorowie koło Pruszkowa. Uroczystości zaplanowano na godzinę 13:30.
Grób Krzysztofa Kiersznowskiego znajduje się na cmentarzu w Komorowie koło Pruszkowa. Pożegnali go bliscy oraz znani przyjaciele. Wśród nich byli m.in.: Bogusław Linda, Ilona Łepkowska, Maria Winiarska czy Tadeusz Chudecki. Wspólnie towarzyszyli Kiersznowskiemu w ostatniej drodze.