Program "Górale" to jeden z popularniejszych programów telewizji Polsat. Pokazuje on codzienne życie mieszkańców polskich gór. Niedawno media obiegła smutna informacja o śmierci Pana Staszka. Jego odejście było ciosem dla fanów programu. To nie pierwsza tak ogromna strata w programie. Kilka miesięcy temu niespodziewanie zmarł 20-letni bohater tego programu. Mężczyzna dał się poznać jako miłośnik koni i jeździectwa.
Nie tylko Pan Staszek. Kilka miesięcy temu zmarł inny uczestnik programu "Górale"
Stanisław Rzepka, bo tak nazywał się 20-latek był jednym z uczestników programu "Górale". Dał się poznać jako uśmiechnięty, pogodny i zawsze radosny młody chłopak. Był ogromnym fanem koni. Darzył je ogromną sympatią.
- Różnica między kobietą a koniem jest taka, że jak wchodzę do stajni, to koń się zawsze śmieje i się cieszy. A jak to baby, one zawsze humory mają..." - wspomniał niegdyś. O miłości do zwierząt wypowiadał się bardzo poważnie. "Moja dziewczyna musi kochać konie, tak jak ja je kocham. Bo jak nie, to nic z tego nie będzie. A tak, jak będzie kochała konie, to będzie pozwalać mi przy nich siedzieć. A jak nie będzie ich kochała, to awantury będą non stop. (...) Jestem tak wierny, że do innych bab nie pójdę. Ale ku koniom zawsze pójdę - mówił w jednym z odcinków programu.
Zobacz poniższą galerię: