Dlaczego Przystanek Woodstock zmienił nazwę na Pol'and'Rock Festival? Pomimo tego, że Jurek Owsiak decyzję o zmianie nazwy ogłosił w marcu 2018 roku, wiele osób wciąż zastanawia się, co za tym stoi. Śpieszymy z odpowiedzią. Na początku 2018 roku amerykańska agencja zajmująca się prawami do nazwy "Woodstock" zażądała od polskich organizatorów opłaty za dalsze jej wykorzystywanie. W związku z tym WOŚP podjął decyzję o zmianie.
Jerzy Owsiak wydał oficjalne oświadczenie, w którym poinformował wielbicieli Festiwalu Woodstock, że w tym roku w Kostrzynie nad Odrą będą bawili się na tej samej imprezie, ale pod inną nazwą.
- Skąd ta zmiana? Przez 23 lata, dzięki ogromnej życzliwości i przyjaźni organizatorów amerykańskiego Woodstock, korzystaliśmy z tej nazwy, konsekwentnie budując jednak swoją własną, niezależną wizję tego, jak nasza impreza ma wyglądać. Zbudowaliśmy festiwal niekomercyjny, nie nastawiony na zysk, za to nastawiony na ludzi, mający wymiar wydarzenia społecznego i obywatelskiego. Minione 23 lata wyczerpały możliwość korzystania z nazwy Woodstock w takim wymiarze. Dziś tę sprawę przejęła komercyjna agencja, która proponuje nowe zasady wykorzystania marki amerykańskiego festiwalu. A przecież siłą naszego spotkania w Kostrzynie nad Odrą jest niezależność! Nadszedł więc czas na zmianę i na nową nazwę. Wróciliśmy więc całkowicie swojej, autorskiej marki, do której mamy wszelkie prawa - poinformował Owsiak.