Polański wypatrzył piękną aktorkę na basenie. Później zgotował jej piekło na planie

2024-07-28 5:12

Przypadek sprawił, że Jolanta Umecka na zawsze zapisała się w polskiej kinematografii. Jednak rola, która mogła być jej przełomem, była również powodem jej traum. Po premierze filmu zagrała jeszcze w kilku tytułach i całkowicie zniknęła z ekranów. Do swojej przygody z dziełem Romana Polańskiego woli nie wracać.

"Nóż w wodzie": Gwiazdę produkcji znalazł na basenie

"Nóż w wodzie" uznawany jest dzisiaj za kultowe dzieło Romana Polańskiego. O produkcji filmu można nakręcić osobny obraz. Twórcy napotkali kłopoty już na etapie pisania scenariusza. Komisja Ocen Scenariuszy odrzuciła bowiem jego pierwszą wersję oraz poprawki. Na początku czerwca 1961 roku projekt został zaakceptowany i mogły ruszyć prace nad filmem.

Produkcja Romana Polańskiego była pierwszym polskim filmem, który otrzymał nominacje do Oscara w kategorii najlepszy film obcojęzyczny. Chociaż w Polsce nie został doceniony, to w Stanach zrobił furorę. Planowano nawet stworzenie amerykańskiej wersji z Elizabeth Taylor w głównej roli. Jednak Polański nie wyraził na to zgody. "Nóż w wodzie" był dla niego zamkniętą historią, do której nie chciał już wracać.

"Nóż w wodzie" to historia dziennikarza Andrzeja oraz jego młodszej żony Krystyny. Małżonkowie podczas wyjazdu na jednodniowy rejs jachtem, spotykają na swojej drodze młodego autostopowicza. Postanawiają zaprosić go do wspólnej podroży. Ta decyzja okazuje się być fatalna w skutkach.

Głównymi gwiazdami produkcji byli Leon Niemczyk, Zygmunt Malanowicz oraz Jolanta Umecka. Przy tym tylko Niemczyk był zawodowym aktorem. Reżyserowi zależało na nowych twarzach. Jak sam wspominał, Umecką wypatrzył na basenie Legii. Ich pierwsze spotkanie opisał w książce "Roman by Polański".

"Dziewczyna, której szukałem, musiała wyglądać dosyć pospolicie w ubraniu. Natomiast w bikini powinna zadziwiać zmysłowością. Jolanta Umecka, którą zauważyłem na basenie Legii, zdawała się odpowiadać obu kryteriom. Po zdjęciach próbnych powierzyłem jej rolę" - pisał reżyser.

Jolanta Umecka była młodą studentką. Gdy zwróciła na siebie uwagę Polańskiego, studiowała na czwartym roku w warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej. Chociaż nie miała wcześniej doświadczenia z aktorstwem, to podczas zdjęć próbnych zrobiła na wszystkich bardzo dobre wrażenie.

Rola w filmie mogła być dla niej przełomem. Zwłaszcza po jego oscarowym sukcesie. Stało się jednak inaczej. Praca nad "Nożem w wodzie" była dla Umeckiej koszmarem. Ich współpracę fatalnie wspominał też Polański, który nawet ćwierć wieku po premierze nie mógł ukryć swojej frustracji. Nie szczędził przy tym złośliwości pod adresem gwiazdy swojego filmu.

Zobacz również: Skandal zniszczył karierę legendy PRL-u. Jej wnukami są znani aktorzy

Jolanta Umecka pracę nad filmem przypłaciła lękiem i traumą

Ekranowa Krystyna z pewnością również nie ma zbyt dobrego zdania o reżyserze. Jednak ona, w przeciwieństwie do laureata Oscara, nabrała wody w usta. Po rozpoczęciu zdjęć ekipa filmu musiała zmagać się z wieloma przeszkodami. Zdjęcia na wodzie zdecydowanie nie należały do najłatwiejszych. Sytuacji nie ułatwiał fakt, że aktorka-amatorka nie potrafiła pływać. Polański był więc zmuszony zatrudnić dublerkę.

Później nie było łatwiej. Problemy z dykcją sprawiły, że w postprodukcji trzeba było nagrać jej kwestie od nowa. Krystyna na ekranie mówi więc głosem innej aktorki, Anny Ciepielewskiej (tak samo stało się w przypadku Zygmunta Malanowicza. Jego zdubbingował sam Roman Polański).

Okazało się bowiem, że Jolanta zupełnie nie potrafiła się odnaleźć na planie. "Nie potrafiła zapamiętać swoich kwestii, miejsca, gdzie ma stanąć, momentu, kiedy powinna zdjąć okulary. (...) Najbardziej irytowało mnie, że nawet w najprostszych ujęciach miałem do czynienia z osobą, która nie potrafiła zapamiętać swoich kwestii, miejsca, gdzie ma stanąć, momentu, kiedy ma zdjąć słoneczne okulary. Jeszcze bardziej denerwowała mnie jej absolutna bierność. Naturalność, brak wszelkiej sztuczności, które tak mi początkowo zaimponowały, okazały się przejawem autentycznie cielęcego temperamentu" - cytuje słowa reżysera magazyn "Viva".

Jolanta Umecka miała problem z wyrażeniem emocji podczas kręcenia zdjęć. W jednej z kluczowych scen miała odegrać zaskoczenie. Po kolejnej nieudanej powtórce asystent reżysera Andrzej Kostenko posunął się do ostateczności. W trakcie kręcenia sceny wystrzelił z rakietnicy zza plecami niczego nieświadomej aktorki. Podobno nawet to nie wywołało oczekiwanego efektu.

Atmosfera na planie gęstniała z każdym dniem. "Wszyscy byliśmy bliscy histerii" - wspominał Polański. Cieniem na produkcji rzucały się również kłopoty w życiu prywatnym artysty. Jego małżeństwo z Barbarą Kwiatkowską wisiało na włosku. Był również bardzo poruszony śmiercią wykładowcy Andrzeja Munka, który zginął w wypadku samochodowym. Sam również przeżył poważny wypadek, po którym spędził dwa tygodnie w szpitalu.

Zobacz również: Gwiazda "M jak miłość" nie była szczęśliwa w pierwszym małżeństwie. "Po mnie miał jeszcze pięć żon"

Jolanta Umecka: Co stało się z gwiazdą filmu Romana Polańskiego?

Jolanta Umecka przeżywała swój własny koszar. Nie była przyczajona do chaosu towarzyszącemu produkcji filmowej. Zdawała sobie sprawę z niezadowolenia Polańskiego oraz nastrojów ekipy. Przytłoczony tym przez to wszystko zaczęła zajadać stres. "(...) Seksowna dziewczyna z pierwszych ujęć przeobrażała się w pucołowatą babę" - pisał Roman Polański. W ostatnich scenach założono jej obszerny sweter, by ukryć dodatkowe kilogramy.

Do pracy nad "Nożem w wodzie" odniósł się i główny aktor produkcji. W rozmowie z autorami książki "Prywatna historia kina polskiego" Leon Niemczyk, zgodnie z prawdą zauważył, że Jolanta Umecka nie była zawodową aktorką. Miała w filmie dobrze wyglądać. Pokusił się nawet o stwierdzenie, że Polański wybrał ją, bo inne aktorki nie zgodziły się na zagranie rozbieranych scen.

"Pani Umecka została wynaleziona przez reżysera, bo była piękną kobietą. Ona nie była aktorką, ale ładnie się prezentowała, a chodziło o to, że pierwszy raz w filmie polskim do tego stopnia pokazano nagie kobiece ciało, na co być może nie chciała się zgodzić żadna zawodowa aktorka" - stwierdził aktor.

Po traumatycznych doświadczeniach z pracy nad filmem, Umecka postanowiła zakończyć swoją przygodę z filmem. Zachęcona pozytywnym odzewem zagranicznych mediów zdecydowała się dać aktorstwu kolejną szansę. Pojawiła się w jeszcze czterech produkcjach ("Czerwone berety", "Pięciu", "Echo", "Panna cudotwórczyni"), jednak z kolejnych ról nie zapisała się w historii. Po kolejnych nieudanych przesłuchaniach całkowicie wycofała się z show-biznesu.

Ostatecznie zdecydowała się związać z muzyką, ale w roli pedagoga. Dwa lata po premierze "Noża w wodzie" ukończyła studia i uzyskała dyplom magistra. Pod koniec lat 60. została nauczycielka muzyki w jednej z warszawskich szkół. W tym samym czasie wyszła za mąż i przyjęła nazwisko męża, Kulczycka. Obecnie przebywa już na emeryturze. Byli uczniowie wspominają ją z dużą sympatią.

Zobacz również: Jacek Kaczmarski dla Polaków jest legendą. Córce zgotował prawdziwe piekło

Skandal zniszczył karierę legendy PRL-u

Dziecięce gwiazdy PRL po latach

QUIZ: Sprawdź, jak dobrze znasz słynne aktorki PRL-u

Pytanie 1 z 10
W jakim filmie zadebiutowała ikona polskiego kina - Kalina Jędrusik?
(Nie)Zapomniani. Kalina Jędrusik
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki