Marta Wierzbicka przyznaje: "Złapała mnie policja" Co się stało?

2014-02-07 18:12

Marta Wierzbicka podzieliła się ze swoimi fanami niecodzienną historią. Tuż przed sylwestrem aktorkę złapała policja! Wierzbicka przyznała, że podczas jazdy autem nie miała ze sobą... aktualnego przeglądu samochodu. Ach, ta roztrzepana Marta!

- Pod koniec grudnia, przed samym sylwestrem, złapała mnie policja i zabrała mi dowód rejestracyjny, bo nie miałam (...) aktualnego przeglądu samochodu. - mówi Marta Wierzbica na swoim vlogu. Jednak chwilę później tłumaczy się, że to był żart. Wierzbicka rzeczywiście została zatrzymana przez policję, ale dowodu jej nie zabrano.

- No, takie historie, na co dzień każdy to ma. Takie sytuacje - spuentowała Marta.

Wierzbicka, aby uniknąć jakichkolwiek spekulacji, dodała:

- Nic się nie dzieje. Nie mam ekscesów z policją tak jak Justin Biber na przykład. Nie, to nie ja! - zapewniła Marta.

Marto, my wiemy jedno, kiedyś zapomnisz głowy!

Zobacz: Marta Wierzbicka imprezuje z Agnieszką Szulim! Są przyjaciółkami?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki