"Taniec z Gwiazdami": Polsat szuka chętnych
Po wakacjach na antenę Polsatu wróci kultowy już "Taniec z Gwiazdami". 4 lipca poznaliśmy oficjalny skład jurorów. Polsat w oficjalnym komunikacie pokazał grafikę z jurorami i wymownym napisem: "Wracamy we wrześniu". Kto znajdzie się w składzie jurorskim? Oczywiście niezastąpiona Iwona Pavlović. Obok niej zasiądą również Tomasz Wygoda i Rafał Maserak. Nie zabraknie też Ewy Kasprzyk, której udział w programie podzielił fanów. Jednak to właśnie jej przekomarzanki z "Czarną Mambą" dostarczyły widzom wielu emocji.
Co ciekawe, w opublikowanym na Instagramie oświadczeniu producenci programu poinformowali o pewnej niespodziance. Okazuje się, że poszukują chętnych do dołączenia do ekipy "TzG": "Dołącz do najbardziej roztańczonej ekipy i powalcz o Kryształową Kulę! Zostań tancerzem". Jakie warunki trzeba spełnić, żeby móc zawalczyć o Kryształową Kulę? Przede wszystkim nie wystarczą podstawowe umiejętności. Poszukiwani są bowiem profesjonalni tancerze tańca towarzyskiego. Aby wziąć udział w castingu należy wypełnić ankietę.
"Taniec z Gwiazdami": Kogo zobaczymy w 15. edycji programu?
Chociaż informacje o uczestnikach 15. edycji nie zostały jeszcze potwierdzone, to od pewnego czasu mówi się o kilku nazwiskach. Swoją gotowość do wzięcia udziału w programie potwierdziła Majka Jeżowska. 64-letnia piosenkarka w rozmowie ze "Światem gwiazd" przyznała, że już trzy razy proponowano jej udział w programie, ale dopiero teraz się na to zdecydowała.
Kolejną osobą, która chce sprawdzić swoje taneczne umiejętności jest Karolina Gilon (34 l.). Przez przerwę między kolejnymi sezonami "Love Island", gwiazda Polsatu ma teraz więcej czasu, który mogłaby wykorzystać na treningi. Z kolei według ostatnich doniesień o Kryształową Kulę mają powalczyć dwa głośne nazwiska - Julia Żugaj oraz Blanka Stajkow. Wykonawczyni pamiętnego "Solo" miała się jednak wycofać z rywalizacji.
Zobacz również: Margaret wystąpi w "Tańcu z Gwiazdami"? Padła poważna deklaracja!
Roxie Węgiel przegrała Taniec z gwiazdami przez Dagmarę Kaźmierską? To wsparcie było jak pocałunek śmierci