Natalia Janoszek informując o swojej chorobie i wrzucając zdjęcie ze szpitalnego łóżka, napisała na Instagramie, że otarła się o śmierć. Teraz wyjawiła, co było przyczyną zatoru płuc. Okazuje się, że przyczyniła się do niego antykoncepcja. - Moja praca i zabieganie trochę mnie zgubiło. Dostałam zatoru i zawału płuc, przez długie i częste loty, również przez środki antykoncepcyjne, których już nie biorę. Mówi się, że mogą być bóle głowy, można przytyć, zawsze machałam na to ręką. Okazuje się, że bardzo dużo młodych dziewczyn umiera z tego powodu - przyznała aktorka w "Dzień dobry TVN". - To był moment, dostałam takiego ataku, że nie mogłam oddychać, musiałam wezwać karetkę. Lekarz machnął ręką, stwierdził, że dobrze wyglądam. Na szczęście byli przy mnie inni ludzie. Mój stan to było zagrożenie życia - dodała.
So good to be alive. These words have now a whole new meaning for me. A few days ago, I lived a very intense life, at the moment I am attached to many cables under special care after embolism and pulmonary infarction. It slowly comes to me that I could be gone already. Appreciate that you are healthy and have opportunities. Be honest, do not waste your time on stupid games, tell those who you love what you feel, do not hold your anger. Don't lose energy on things you do not have influence on. Don't take anything for granted. Yesterday is a history, tomorrow is a mystery, today is a gift so use it wisely Cieszę się, że żyję. Te słowa nabrały dla mnie ostatnio zupełnie nowego znaczenia. Jeszcze kilka dni temu prowadziłam bardzo intensywne życie, w tej chwili leżę podpięta do wielu kabli pod stałą obserwacją lekarzy po zatorze i zawale płuc. Powoli dochodzi do mnie, że mogło mnie już nie być. Doceniajcie to, że jesteście zdrowi i że macie możliwości. Bądźcie szczerzy, nie marnujcie czasu na głupie gierki, powiedzcie tym których kochacie co czujecie, nie trzymajcie urazy do innych i nie zostawiajcie spraw na pózniej. Nie poświęcajcie energii na rzeczy na które nie macie wpływu i na te nie warte uwagi. Nie bierzcie niczego jakby było wam dane na zawsze, bo nic nie jest na zawsze a my nie jesteśmy nieśmiertelni. Wczoraj to już przeszłość, jutro może nie nadejść dlatego żyjmy tu i teraz #live #love #bestrong #happy #to #be #alive
Post udostępniony przez nataliajanoszek (@nataliajanoszek) Lut 6, 2018 o 10:35 PST
Przy okazji Natalia Janoszek wyjawiła, że jest samotna. Pożaliła się także na swoich adoratorów. - Jestem traktowana jak trofeum: każdy chce zdobyć, nikt nie chce posiadać. Lepiej być samą, niż być z byle kim - wyznała.