Caroline Derpienski poleciała do Dubaju. Tam spotkał ją prawdziwy koszmar! Polska modelka ujawniła wszystko na Instagramie
Dubaj to miejsce, o którym marzy niejedna celebrytka. Kraina luksusu i szejków naftowych jest celem wakacyjnych wypraw wielu z nich. Jednak nie wszystkie piękności leżą tam tylko nad basenem. Niektóre przyjeżdżają w konkretnym celu. Tak było właśnie w przypadku seksownej Caroline Derpienski. To modelka polskiego pochodzenia, która zdobywa popularność w Stanach Zjednoczonych, o czym świadczą dobitnie miliony obserwatorów na Instagramie. W Dubaju piękna Caroline postanowiła udać się do fryzjera. To właśnie tam spotkało ją gorzkie rozczarowanie. Caroline Derpienski uważa, że została tam skrzywdzona. Teraz musi odwoływać sesje zdjęciowe i uzbroić się w cierpliwość! Co się stało?!
Polska celebrytka w Dubaju: "Facet mi posiekał włosy za kilka tysięcy... Moje ciężko zarobione pieniądze, ja każdy pieniądz szanuję"
"Facet wziął nożyczki i obciął mi połowę włosów po długości. Ta sytuacja mnie zabolała, ponieważ nie zgodziłam się na zmianę mojego wizerunku. Moje naturalne włosy były do biustu i je zapuszczałam. Miałam też doczepiane włosy, które kosztowały mnie kilka tysięcy dolarów. Facet mi posiekał włosy za kilka tysięcy... Moje ciężko zarobione pieniądze, ja każdy pieniądz szanuję. Jak on mógł mi obciąć nie dość, że naturalne włosy, to jeszcze całe kupione doczepy? Ja tego nie wstawiam, żeby robić z siebie kolejną influencerkę "o Boże zniszczyli mi włosy, o Boże obcięli mi za dużo", nie! Ja chcę tylko powiedzieć, że to jest nie fair obcinać klientowi włosy bez jego zgody. Sesję odwołuję, przekładam, dziękuję za zniszczenie mi marzeń" - powiedziała załamana Caroline Derpienski. Oby tylko nie ucierpiała na tym wielka kariera naszej influenserki!