Maja Krzyżowska to 12-letnia piosenkarka, która miała zaszczyt reprezentować Polskę na tegorocznym konkursie Eurowizji. Nasza reprezentantka wystąpiła z utworem "I just need a friend". Ostatecznie udało się nam wywalczyć wysokie szóste miejsce. W Internecie po ogłoszeniu wyników zawrzało. Niektórzy mówią wprost o spisku. Chodzi o głosowanie! Wiemy, jak na wynik konkursu zareagowała mama Mai. Poznajcie szczegóły!
Eurowizja 2023. Polska została oszukana?! Mowa o spisku
Polsce udało się łącznie zdobyć 124 punkty. Maja Krzyżowska od jurorów uzyskała 69 punktów, zaś od telewidzów 55 punktów. Ten wynik pozwolił uzyskać jej zaszczytne szóste miejsce. Okazało się, że Francja postanowiła w ogóle nie nagrodzić Polki za jej wysiłki. Internauci wietrzą spisek.
- Drugi raz Francja nam dała 0 pkt - pisze jeden z Internautów.
- Wiem, że to tylko konkurs i nie mam nic do Francji, ale według mnie trochę specjalnie to robią, żeby Francja wygrywała, moje zdanie - dodaje kolejny.
Po konkursie głos zabrała również mama Mai Krzyżowskiej. Mówi, że Polska powinna być dumna z dokonania jej córki.
- To jest wspaniałe szóste miejsce i niesamowite osiągnięcie. Maja zaśpiewała przepięknie, wszyscy byliśmy wzruszeni, wszyscy tu płakali. To bardzo dobry wynik i jestem z niej bardzo dumna. Uważam, że świetnie zaprezentowała nasz kraj – powiedziała Urszula Marcinkiewicz w rozmowie z "Faktem".