Kto jest autorem piosenki „The Tower”?
„The Tower” to właściwie utwór polsko-brytyjski. Luna napisała i skomponowała ten utwór wraz z londyńskim producentem, i kompozytorem Maxwellem Cooke’em oraz angielskim piosenkarzem, autorem tekstów i gitarzystą Paulem Dixonem, który zajął się również produkcją utworu. Max Cooke najbardziej znany jest ze współpracy z Ellie Goulding. Uczestniczył w nagrywaniu jej czwartego albumu „Brightest Blue”, wydanego w 2020 roku. Paul Dixon występuje obecnie pod pseudonimem Fyfe. W 2015 roku wydał swój debiutancki album „Control”. W 2017 roku nagrał wraz z Kimbrą singiel „Belong”, pochodzący z albumu „The Space Between”. Współpracował również z Alice On The Roof.
O czym jest tekst piosenki “The Tower” Luny?
Tekst „The Tower” jest dość tajemniczy. Pojawia się dużo metafor, z których część jest czytelna (na przykład fragment o spadającej gwieździe i wypowiadanym przy tym życzeniu), część zagadkowa (motyw poszukiwania garnka ze złotem). Pojawiają się też wersy zaskakująco mroczne (na przykład o rozerwanych ciałach, rozsianych po historii głównej bohaterki). Tekst refrenu „The Tower” jest za to chwytliwy i ma zdecydowanie pozytywny przekaz. Na YouTube Luna skomentowała swój utwór następująco:
„The Tower” to manifest wolności i siły; wyjście z mroku i ciemności. Porzucenie więzów, blokad, ograniczeń, negatywnych schematów i relacji. Zburzenie wieży i wyjście na świat. To uświadomienie sobie własnej siły, pełni i tego, że ograniczenia są naszym tworem. Wieża to miejsce czy też stan, który budujemy my sami. Mam nadzieję, że ten utwór zapali nas wszystkich do walki o samych siebie, własną wolność, miłość i poczucie wartości. O byciu w pełni sobą, bez granic.
W wywiadzie dla Vivy Luna dodała:
Jest to piosenka, która ma dodać innym energii i siły. Jest o tworzeniu własnej rzeczywistości i odzyskiwaniu wolności. Wolności, czyli wartości, która jest jedną z najważniejszych w naszym życiu. Chciałabym zainspirować wszystkich, by pamiętali o swojej wewnętrznej sile.
Do piosenki powstał sugestywny klip. Luna wyjaśniła swoim słuchaczom jego znaczenie:
Symboliczna gra w szachy w klipie odzwierciedla relacje, które utrzymuję w życiu. Pojawiający się przeciwnicy reprezentują różne sfery mojego życia i walkę, która się w nich rozgrywa. Wymiana zdań, spojrzeń, przekraczanie granic. Ostateczna i najważniejsza gra jednak odbywa się w mojej głowie. Widząc siebie z przyszłości, muszę wygrać z samą sobą.
Jak polską piosenkę na Eurowizję oceniają krytycy i fani?
Jak o „The Tower” wyrażają się zagraniczni eksperci? Na portalu About The Contest opinia o piosence Luny jest pozytywna. Autor recenzji docenia piosenkę za niosący nadzieję tekst i dodaje, że „The Tower” błyszczy na tle innych popowych piosenek napisanych pod Eurowizję. Wśród recenzji zebranych na stronie Wiwibloggs znajdziemy zarówno umiarkowane głosy negatywne („The Tower” nie wyróżnia się wystarczająco wśród innych piosenek), jak i zdecydowanie pozytywne, doceniające zwłaszcza tekst utworu. W Polsce zdania są dużo bardziej podzielone. Fani Justyny Steczkowskiej i niektórzy eksperci są bardzo krytyczni w stosunku do Luny.
Elżbieta Zapendowska w wywiadzie dla Plotka stwierdziła:
Słuchałam jej piosenki, bo słuchałam tych dwudziestu, które miały największe szanse na zwycięstwo. Przeleciała mi kompletnie bez zapamiętania. (...) Musiałabym tego jeszcze raz posłuchać, ale skoro nie zapamiętałam, to na pewno nie jest to jakiś utwór, który wbija w podłogę. Były na pewno lepsze piosenki.
Jarek Szubrycht z „Gazety Wyborczej” również nie był zachwycony:
Owszem, żwawe tempo może wywołać u słuchaczy pożądaną reakcję ciała, zwaną powszechnie tańcem, w refrenie znajduje się haczyk, który może zaczepić się w pamięci, ale będą na Eurowizji piosenki znacznie bardziej skuteczne.
Komentarze na YouTube są za to w większości pozytywne. Wśród zagranicznych fanów piosenka wzbudziła entuzjazm. Uważają, że szanse Polki na wysokie miejsce są całkiem spore, a @Ok1n9 z Finlandii daje Lunie murowane miejsce w pierwszej trójce.
Polacy są podzieleni, choć przeważają głosy na tak. @kawo1586 pisze:Piosenka po wielokrotnym przesłuchaniu uzależnia! Wpada w ucho, jest dźwięczna, melodyjna, taneczna, radiowa i idealna do jazdy autem (…) Luna, masz przepiękną oryginalną, wyjątkowo elficką urodę! Zdecydowanie wybijasz się wśród tegorocznych wykonawców!
@marikastrzezysz6552 dodaje:
Luna skradłaś serca wielu osób, masz klasę, jesteś zdolną i skromną kobietą z ogromnym talentem. Na żywo brzmisz o niebo piękniej, co nie zdarza się często. No i do tego ten angielski, który nie kaleczy uszu.
MadJacko96 również docenia „The Tower”:
A mnie się bardzo podoba! Jest w tym pewnego rodzaju baśniowość, nostalgia, czasami nawet pojawia się coś na zasadzie wzruszenia. Cieszę się, że Luna eksploruje muzyczne brzmienia, sięga po coś nowego i udowadnia, że nie można dać się zaszufladkować, szczególnie na początku muzycznej drogi. To bez wątpienia numer, który ma szansę spodobać się europejskiej publiczności.
Są też głosy krytyczne. Na przykład @absynthe5640 pisze:
Brakuje tej piosence zmienności, różnorodności i tąpnięcia na końcu. Jednostajnie, zarówno muzycznie, jak i wokalnie. Refren, który jest najmocniejszym punktem tej piosenki trwa zdecydowanie za krótko. Reasumując, popowy przyjemniaczek do radia, ale na Eurowizji zginąłby w tłumie.
Fan Luny @dawii99 jest mocno rozczarowany utworem:
Kurde… Luna jestem fanem ciebie, ale nie tej piosenki. Po zapowiedziach byłaś moją faworytką do reprezentowania nas na Eurowizji, jednak z bólem muszę stwierdzić, że piosenka jest ok i nic więcej, duży chaos, monotonne zwrotki, jedynie refren na plus. Na Eurowizję trzeba czegoś więcej.
Jakie szanse dają polskiej piosence na Eurowizję bukmacherzy?
Szwajcaria jest postrzegana jako faworyt do wygrania Konkursu Piosenki Eurowizji 2024 - przynajmniej wśród bukmacherów. Jeszcze niedawno prawdopodobieństwo wygrania Eurowizji przez szwajcarskiego rapera Nemo obliczano na 8%, teraz jest to spektakularne 18,8%. Nemo z piosenką „The Code” wyprzedził Chorwata Baby Lasagnę, śpiewającego„Rim Tim Tagi Dim”. Trzecie miejsce zajmuje Włoszka Angelina Mango z utworem „La noia”. A co z Polską? Mamy złe wieści. We wszystkich zestawieniach kursów bukmacherskich Polska zajmuje odległe miejsce, na ogół wypadając z pierwszej trzydziestki. W jednym nich zajęła nawet trzecie miejsce od końca. Najnowsze przewidywania dają Polsce 31. miejsce, a szanse Luny i „The Tower” na wygraną oblicza się na marne 0.4%.
Oto czołówka i końcówka tabeli według portalu Eurovoix:
- Szwajcaria – Nemo – „The Code” – 18.8%
- Chorwacja – Baby Lasagna – „Rim Tim Tagi Dim” – 15.9%
- Włochy – Angelina Mango – „La noia” – 12.7%
…
- Polska – Luna – „The Tower” – 0.4%
- Albania – Besa – „Titan” – 0.3%
- Czechy – Aiko – „Pedestal” – 0.3%
- Portugalia – iOLANDA – „Grito” – 0.3%
- Luksemburg – Tali – „Fighter” – 0.3% (-1 place, -0.1%)
- Mołdawia – Natalia Barbu – „In the Middle” – 0.3% (no change, -0.1%)
- San Marino – Megara – „11:11” – 0.3% (no change, -0.1%)
Jakie piosenki “The Tower” pokonała w preselekcjach do Konkursu Piosenki Eurowizji?
Oto lista wszystkich piosenek, które znalazły się w ostatecznym rankingu jury. Każdy z pięciu jurorów przyznał punkty od 1 do 10 dla dziesięciu utworów, które ocenił najwyżej:
- Luna – „The Tower” – 34 pkt
- Justyna Steczkowska – „WITCH-ER Tarohoro” – 33 pkt
- L.U.C., Dagadana, Kayah, RBFO, Laboratorium Pieśni – Jesień – „Tańcuj” – 23 pkt
- Marcin Maciejczak – „Midnight Dreamer” – 23 pkt
- Natasza Urbańska – „Who We Are” – 22 pkt
- nita – „Thunder” – 19 pkt
- Bryska – „Obca” – 13 pkt
- Sasi x Blascello – „Karma” – 11 pkt
- Maciej Musiałowski – „Znak” – 10 pkt
- Karolina Wilgus – „Kwiatuszek” – 9 pkt
- Happy Prince – „Insatiable” – 8 pkt
- Izdeb – „Duch” – 8 pkt
- My Friend Casino – „Enslave” – 8 pkt
- Izabela Zabielska – „Nowhere To Go” – 8 pkt
- Krystyna Prońko – „Tempus Fugit” – 8 pkt
- Paulina Wróblewska – „Dni” – 6 pkt
- Krystian Embradora – „Rebel” – 6 pkt
- Koko Die – „If I Could” – 5 pkt
- Edyta Górniak – „I Remember” – 5 pkt
- Pan Savyan – „W Kolorku Amaretto” – 5 pkt
- Kuba i Kuba – „Światło” – 4 pkt
- Piotr Odoszewski – „Dzień Noc” – 4 pkt
- Sargis Davtyan – „Balcony Of Our Love” – 3 pkt
W skład jury weszli:
- Michał Hanczak – dziennikarz Eski
- Piotr Klatt – zastępca dyrektora Agencji Kreacji Rozrywki i Oprawy TVP
- Kasia Moś – reprezentantka Polski podczas Eurowizji 2017
- Łukasz Pieter – dyrektor muzyczny Radia Zet
- Konrad Szczęsny – prezes Stowarzyszenia Miłośników Konkursu Piosenki Eurowizji OGAE Polska
Kontrowersje wokół rywalizacji z Justyną Steczkowską
Wybór polskiej piosenki na Eurowizję 2024 wzbudził ogromne emocje. Luna wygrała zaledwie jednym punktem z Justyną Steczkowską, która zaprezentowała utwór „WITCH-ER Tarohoro”. Fani oraz niektórzy eksperci uważają, że Steczkowska została skrzywdzona i jej piosenka miałaby dużo większe szanse na Eurowizji. Kontrowersje wzbudziło zwłaszcza opublikowanie informacji o tym, jak głosowali poszczególni jurorzy. Okazało się, że związany z Telewizją Polska Piotr Klatt nie przyznał Steczkowskiej ani jednego punktu. Tak skomentowała to wokalistka:
Bukmacherzy stawiali na to, że to będzie piosenka, która na pewno znajdzie się w pierwszej dziesiątce, a może w trójce, może w piątce (…) Przegrałam z Luną rzeczywiście jednym punktem, bo Telewizja Polska dała mi zero punktów (...) Ja nie wiem, jaki był powód, bo nie siedzę w głowie człowieka, który dał mi zero punktów. Dlaczego tak zrobił? Tylko on zna odpowiedź na to pytanie.
Niezadowoleni fani Justyny Steczkowskiej zaatakowali Lunę, zostawiając pod jej wpisami w mediach społecznościowych mnóstwo nieprzychylnych komentarzy. Było ich tak dużo, że zareagowała sama Steczkowska, która wzięła piosenkarkę w obronę:
Nie hejtujcie Luny, proszę. Nie jest łatwo nieść na sobie taką odpowiedzialność, a jeżeli już dziś będziecie podcinać jej skrzydła, to trudno będzie się wznieść ponad tak ciężką energię i dać dobre eurowizyjne show. Trzymajcie za nią kciuki, tak jak i ja trzymam. Powodzenia dla całej ekipy.
Kim jest Luna? Kto reprezentuje Polskę na Eurowizji 2024?
Piosenkarka urodziła się 28 sierpnia 1999 w Warszawie jako Aleksandra Wielgomas. Jej ojcem jest ceniony przedsiębiorca Andrzej Wielgomas, który ponad trzydzieści lat temu założył słynącą ze swoich keczupów i przecierów pomidorowych firmę Dawtona. Jej rodzice mieli nadzieję, że dołączy do swojego rodzeństwa i wspólnie będą prowadzić rodzinny biznes. W wywiadzie dla portalu Echo Dnia Luna powiedziała:
To nie rodzice posłali mnie do szkoły muzycznej. To ja sama bardzo tego chciałam i poprosiłam ich o to. Właściwie mogę powiedzieć, że wymusiłam to na moich rodzicach.
Najwyraźniej jednak Luna i jej rodzice pozostają w przyjaznych relacjach, ponieważ piosenkarka wystąpiła podczas Święta Słodkiej Kukurydzy, organizowanego w Markach przez firmę Dawtona.
Aleksandra Wielgomas zadebiutowała w 2018 roku, nagrywając dla wytwórni Kayax utwór „Na wzgórzach niepokoju”, firmowany prawdziwym imieniem i nazwiskiem. Dwa lata później przyjęła pseudonim Luna, oznaczający Księżyc. Jest on również związany z częstym lunatykowaniem piosenkarki. Wokalistka tak polubiła swój pseudonim, że ma zamiar zmienić imię w urzędzie stanu cywilnego. W 2021 roku Luna nagrała minialbum „Caught in the Night”. W tym samym roku została pierwszą polską ambasadorką akcji Equal Spotify. Jej wizerunek pojawił się na Times Square, dzięki czemu zyskała medialny rozgłos. W 2022 roku piosenkarka wypuściła swoją pierwszą pełnoprawną płytę, zatytułowaną „Nocne zmory”. Album została dobrze przyjęty zarówno przez krytyków, jak i publiczność. Luna jest wszechstronnie wykształcona muzycznie, gra na skrzypcach oraz fortepianie. Interesuje się ekologią, filozofią i astrologią. Wśród jej muzycznych idoli znajdują się Nick Cave oraz Björk. Swoje piosenki określa jako „kosmiczny pop”.