Honorata Skarbek może mówić o prawdziwym pechu. Podczas jej nieobecności w mieszkaniu, zostały skradzione dwa rowery - jeden należał do niej, drugi do jej chłopaka - Smolastego. O całym zajściu gwiazda opowiedziała na Instagramie.
- Zostałam okradziona wczoraj w nocy najprawdopodobniej, ciężko mi to zweryfikować, bo nie było mnie w mieszkaniu, na miejscu garażowym miałam przypięte dwa rowery, które tak jak powiedziałam - zostały skradzione - powiedziała Honorata. Artystka liczy, że skradziony sprzęt uda się odzyskać, gdyż był on bardzo charakterystyczny. - Rowery były bardzo charakterystyczne, jeden z nich ma ogromny napis Smolasty - dodała.
Sprawa została zgłoszona na policję, jednak Skarbek ma nadzieję, że to właśnie fani pomogą jej odzyskać skradzione rowery. I jak sama mówi - nie jest to pierwszy raz kiedy przydarzyło jej się coś takiego - Poprzednie dwa rowery skradziono mi kilka lat temu... nie udało ich się ich odnaleźć - wyznała.
Mamy nadzieję, że tym razem będzie inaczej! Poniżej zdjęcia skradzionych przedmiotów.