- Oczywiście może się do nas zgłosić. Pomożemy jej - zapewnia ks. Niewęgłowski w rozmowie z "Super Expressem". - Jej słowa na temat Biblii świadczą o braku rozeznania i zagubieniu. To nie jest podręcznik do przyrody...
Ks. Niewęgłowski to nie byle jaki ksiądz. W 1978 roku założył Duszpasterstwo Środowisk Twórczych w Polsce. Jest autorem 30 książek i ponad 100 artykułów. Kościół Środowisk Twórczych w Warszawie obejmuje swoją pasterską posługą: aktorów, architektów, dziennikarzy, filmowców, historyków sztuki, literatów, muzyków, naukowców, plastyków, pracowników radia i telewizji, wydawców. Od ponad roku działa we "Wspólnocie SOS - dla rozbitków wiary".
- Wiele jest takich osób, które do nas przychodzą, potem odchodzą, ale po jakimś czasie znów wracają. Są to spotkania indywidualne, nie w grupie. Jeżeli ktoś chce, może przyjść kilka razy. W zależności od tego, ile będzie potrzebował - tłumaczy duchowny.
Przypomnijmy, że Doda w wywiadzie dla dziennika.pl śmiała się z Biblii i jej twórców, sugerując ich nietrzeźwość.
- Mogę z nią porozmawiać i wytłumaczyć wszystko na spokojnie - powiedział duszpasterz środowisk twórczych.
Tymczasem okazało się, że Doda może mieć problemy z prawem. Ryszard Nowak (56 l.) z Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami złożył zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przez artystkę przestępstwa.
Artykuł 196 kodeksu karnego mówi: "Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do lat 2".
Miejmy nadzieję, że do skazania artystki nie dojdzie, a ksiądz Niewęgłowski pomoże jej zrozumieć prawdziwy sens słów Biblii.