Zdarzało się, że sama musiała wymienić uszczelkę w kranie, czy przybić różne rzeczy gwoździami.
- Najbardziej skomplikowaną rzeczą, którą udało mi się zrobić samej, było skręcanie mebli. Mieszkałam wtedy w wynajmowanym mieszkaniu i kupiłam do niego wyposażenie. Przywieziono mi cały stos pudeł - łóżko, stół, szafki i to wszystko musiałam złożyć sama - wspomina.