- Świat schodzi na psy! To jakiś żart jest?! No cóż, w MMA mu nie poszło, to próbuje z innymi dyscyplinami... On w tańcu to będzie niezły kabaret! - śmiał się ostatnio z udziału Popka w "Tańcu z gwiazdami" aktor Tomek Oświeciński (45 l.).
Ale Popek wie, co robi, i do show za darmo nie poszedł.
"Pani Nino, kłaniam się nisko. Dzięki pani zostałem najlepiej zarabiającym tancerzem w tym kraju..." - napisał na swoim Instagramie.
I ma rację. Jak udało nam się dowiedzieć, bestia w ludzkiej skórze za jeden odcinek tanecznego show wynegocjował sporą stawkę.
- Będzie dostawał 15 tys. zł - usłyszeliśmy.
Wszystko wskazuje na to, że raper w programie może zajść bardzo daleko, w końcu przydzielono mu najlepszą tancerkę, czyli Janję Lesar (41 l.), która jest choreografem i szefuje ekipie trenerów gwiazd.
ZOBACZ TAKŻE: Popek zaśpiewał razem z Braćmi Figo Fagot. Zobacz teledysk [WIDEO]