Pomimo tego wydawałoby się, że od kobiecej głowy domu i matki dwójki dzieci, należałoby oczekiwać większej życiowej rozwagi. Wyznanie na temat podejścia do pieniędzy, budzi pewien niepokój:
- Jeśli chodzi o pieniądze to lubię, gdy bankomat mi nie odmawia i stać mnie na to, czego potrzebuję. Ale nigdy nie wiem, ile mam na koncie. Nie odkładam również jakoś obsesyjnie - czytamy wypowiedź Popek w "Twoim Imperium".
Przeczytaj koniecznie: Anna Popek i Michał Milowicz: Niebezpieczne zabawy w wodzie
Albo pani Anna jest milionerką, albo jest święcie przekonana, że do końca życia nie będzie miała problemów z finansami. Czego jej rzecz jasna szczerze życzymy, życząc jednak również trochę trzeźwiejszego podejścia.