Na film "Popiełuszko. Wolność jest w nas" wybrało się w poprzedni weekend 145 839 osób. "Slumdog. Milioner z ulicy" przyciągnął do kin 111 576 widzów. Należy jednak zaznaczyć, że promocja polskiego obrazu była zdecydowanie szerzej zakrojona, a do kin trafiło aż 181 kopii filmu. "Slumdog" mógł pochwalić się trzykrotnie mniejszą liczbą, wprowadzono bowiem 60 kopii.
"Popiełuszko, Wolność jest w nas" wynikiem otwarcia przegrał zdecydowanie z najgłośniejszymi polskimi komediami romantycznymi ostatnich lat. "Lejdis" oberzjało w pierwszych dniach ponad 300 tysięcy osób, a obrazy "Ja wam pokażę!" i "Nie kłam kochanie" były bardzo bliskie tej granicy.
Producenci "Popiełuszki" liczą jednak, że wyniki oglądalności znacznie poprawią się w najbliższych tygodniach za sprawą grupowych wycieczek młodzieży szkolnej, emerytów oraz kół parafialnych.