Jakubowi i Annie udało się w programie do siebie zbliżyć na tyle, że pod jego koniec otwarcie deklarowali już wspólne plany na przyszłość. W niedawnym wywiadzie Ania zdradziła, że Jakub odwiedza ją często w Poznaniu: - Na razie nie mieszkamy razem, choć pewne plany snujemy. Nie potrzebuję wielkich fajerwerków. Frajdą jest zwykłe wyjście do kina, na spacer z moimi chłopakami.
Niestety, choć wcześniej Anna zasypywała swój profil na Instagramie zdjęciami radosnych chwil z Jakubem, w sobotę wieczór zamieściła wpis informujący, że doszło do ich rozstania. Jak napisała: - Z uwagi na szacunek dla ludzi, którzy nam bardzo kibicowali i trzymali kciuki za naszą miłość, czuję się zobowiązana do wyjaśnienia, dlaczego od jakiegoś czasu nie zamieszczam zdjęć z Kubą. Nie było to dla mnie łatwe i nadal nie jest, dlatego też wolałam milczeć, ale niestety po programie okazało się, że każdy z nas inaczej rozumie słowo "rodzina", a że każdy doskonale wie, czego chce i szuka, to nasze drogi się rozeszły...
Polecany artykuł:
Następnie kontynuowała: - W programie przeżyliśmy bajkę, która niestety nie znalazła szczęśliwego zakończenia, ale przecież życie toczy się dalej i każdy zasługuje na miłość i szczęście, tym bardziej, że tego chcemy. Mimo wszystko, wierzę że je znajdziemy u boku osób nam pisanych. Zdaje sobie sprawę, że każdy z Was będzie miał swoją wersję, ale nasza wersja jest prawdziwa, szczera i miło by było gdybyście to uszanowali, bo nie jest nam łatwo...
Nie wszyscy internauci podeszli do jej wpisu z empatią i zrozumieniem. Jedna z pań zarzuciła jej hipokryzję, ponieważ jeszcze kilka godzin wcześniej zamieszczała ona swoje zdjęcia z Jakubem (jak odpowiedziała Anna, to były ujęcia z planu, do których chętnie wraca). Inne wpisy były jeszcze bardziej jednoznaczne i wprost obarczające ją winą za rozpad związku. Pojawiły się takie komentarze jak np. "Odnoszę wrażenie, że nie potrafiłaś pokochać Aniu...", czy też "Kuba jest super, ale Ty Aniu niestety podchodziłaś z dystansem. Było to widać. Rolnik to ciężki kawałek chleba". Za tego typu zarzuty uczestniczka "Rolnik szuka żony" odpowiedziała kategorycznie: - Dzięki temu programowi i Kubie właśnie już wiem, że mimo wszystko potrafię jeszcze pokochać.