Natasza Urbańska nie poddaje się i projektuje dalej. Niestety, cały czas z marnym skutkiem.
W sieci pojawił się właśnie backstage, jak i fragmenty nowej sesji marki Urbańskiej "Muses". W sesji wzięła udział m.in. sama Natasza.
ZOBACZ TEŻ: Urbańska chce mieć drugie dziecko, a Józefowicz nie! Będzie kryzys?
Kolekcja to istne pomieszanie z poplątaniem. Nie widać żadnych elementów wspólnych kreacji. Znajdziemy spodnie, które wyglądają jak worki na śmieci i jaskrawe kostiumy rodem z Science Fiction. Do tego zdjęcia były robione na tle murali...
A co Wy sądzicie o tej kolekcji?