Natalie panicznie boi się konforntacji. - Bardzo wiele rzeczy chowam w sobie, zapominam o swojej niezależności czy ambicjach tak, jak to zwykle robią kobiety - powiedziała aktorka.
Czyżby Portman była seksistką? Jest przecież wiele kobiet, które nie zgodzą się z jej opinią. Natalie psychologowie ostrzegają, że chowanie swoich prawdziwych uczuć bywa bardzo niezdrowe dla całego organizmu. Czas wszystko z siebie wyrzucić.