Ostatnie pożegnanie Ryszarda Poznakowskiego
Ryszard Poznakowski zmarł w nocy z 30 listopada na 1 grudnia. Członek słynnych Trubadurów miał 78 lat i niemal do samego końca występował, dlatego informacja o jego śmierci była szokiem i ciosem dla fanów. Jeszcze kilka miesięcy wcześniej artysta pojawił się na scenie razem z Budką Suflera i nic nie zapowiadało dramatu. Okazuje się jednak, że muzyk od dawna chorował.
Dwa dni przed pogrzebem w Kościele Środowisk Twórczych w Warszawie odbyła się przedpogrzebowa msza św. za duszę artysty. Piękne kazanie wygłosił ks. Andrzej Luter, a wnuk kompozytora przeczytał jego ostatni tekst. Gdy go przeczytał, w świątyni rozległy się brawa. Swoje przemówienie miał także Jacek Cygan, jeden z najbardziej znanych autorów tekstów piosenek w Polsce.
Ryszard Poznakowski pochowany został nie na warszawskich Powązkach, ale na cmentarzu w Szelkowie, czyli na terenie gminy, w której położony jest jego ukochany Magnuszew Duży. W tej wsi słynny Trubadur mieszkał i przed dwie dekady pełnił funkcję sołtysa. Również data pogrzebu była szczególna. Jednym z największych przebojów Ryszarda Poznakowskiego jest bowiem utwór "Trzynastego".
Zobacz również: Kulisy pogrzebu Ryszarda Poznakowskiego. Ksiądz z ambony ujawnił, co mu powiedziała wdowa!
Wzruszona Anna Jurksztowicz żegna Ryszarda Poznakowskiego
W pogrzebie Ryszarda Poznakowskiego uczestniczyli jego przyjaciele i znajomi z świata rozrywki. Wśród żałobników dostrzegliśmy m.in. muzyków Budki Suflera Tomasza Zeliszewskiego i Mieczysława Jureckiego, Annę Jurksztowicz, Wojciecha Gąssowskiego i Piotra Kuźniaka, który w kościele zaśpiewał ku pamięci Ryszarda Poznakowskiego utwór "Byłeś tu". W pierwszym rzędzie w kościele usiedli m.in. Ewa Krawczyk, wdowa po Krzysztofie Krawczyku, i jego wieloletni menadżer Andrzej Kosmala.
Ryszard Poznakowski pełnił funkcję przewodniczącego Stowarzyszenia Artystów Wykonawców SAWP. W imieniu stowarzyszenia artystę pożegnała w kościele Anna Jurksztowicz. Na początek zwróciła się do zebranych w kościele żałobników.
Odszedł jeden z nas. Tyle że mądrzejszy, bardziej doświadczony w wielu obszarach naszego życia. Kolega Ryszard był dla nas drogowskazem i, jak żartobliwie o nim mówiliśmy, był mekką wiedzy, dowcipu oraz praktycznego zastosowania wartości transcendentalnych, takich jak prawda, dobro, piękno. (...) Był pragmatystą, ale jednocześnie nigdy nie odpuszczał. Był naprawdę odpowiedzialnym i oddanym przewodniczącym naszego Stowarzyszenia Artystów Wykonawców SAWP. Zawdzięczamy mu bardzo wiele - powiedziała piosenkarka.
W kolejnej części przemówienia wyznała, że Ryszard był wielkim społecznikiem, a z jego opinią zawsze się liczono. Dodała, że zawsze wybornie reprezentował środowisko artystyczne za co gorąco mu podziękowała. Zwróciła się również do żony zmarłego artysty, Teresy, która wielokrotnie pomagała w organizacji zebrań stowarzyszenia.
Kolejna część mowy była bardziej osobista. Anna Jurksztowicz przedstawiła zmarłego jako wspaniałego przyjaciela, na którego rady zawsze można było liczyć.
Ryszard był także wspaniałym przyjacielem. Zawsze można było liczyć na jego porady życiowe oraz wsparcie. (...) Rysiek był człowiekiem dialogu i dowcipu w tym starym znaczeniu. Dowcipy sam opowiadał, a nie rozsyłał memy. Dzwonił późno, ale jak Rysiek dzwonił, to się odbierało i zawsze było to coś ważnego, jakieś ważne przemyślenia, albo coś śmiesznego. Na koniec mówił: "ściskalski" i rozłączał się - wspominała.
Anna Jurksztowicz przyznała, że chociaż w swoim repertuarze nie miała utworów artysty, to on sam zaproponował, że coś dla niej napisze. W jednym z tekstów nawiązał do "Małego Księcia", bowiem piosenkarka śpiewała utwory zainspirowane dziełem Antoine'a de Saint-Exupéry.
Napisał coś takiego: "Do zobaczenia Mały Książę, niebo jest pełne twoich gwiazd. Planety przy nim zawsze krążą z miłości, która wiecznie trwa. Wiem, że na pewno gdzieś jest dla wszystkich świata ocean, ląd darowany nam gdzie już nie będę więcej sam. Ty, tylko, ty moim snem wyczarowanym na naszej wyspie, a na niej my. Do końca świata, mój kochany". Do zobaczenia, mój Książę. Dziękujemy Ci, że mogliśmy być częścią tego życia. Ściskalski - zakończyła wzruszona piosenkarka.
Zobacz również: Tuż przed pogrzebem Ryszarda Poznakowskiego wydało się, kim naprawdę był! "Nic nie wiecie o tym Człowieku"
Ryszard Poznakowski został pochowany w wyjątkowym dla niego miejscu