W maju 2019 roku Jacek Rozenek doznał udaru mózgu. Zdrowie i życie aktora wisiało wtedy na włosku - lekarze nie ukrywali, że ich pacjent jest w ciężkim stanie. Jacek Rozenek stracił mowę, a połowa jego ciała była sparaliżowana. Poruszał się na wózku inwalidzkim. Dzięki swojemu samozaparciu dziś aktor czuje się znacznie lepiej, a choć niektóre ćwiczenia wciąż sprawiają mu trudność, w dalszym ciągu walczy o odzyskanie pełni sił. Nie zawsze jednak było kolorowo, o czym opowiedział w rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem i Martą Manowską w programie "Rozmowy o nadziei".
Jacek Rozenek wspominał, że doskonale pamięta dzień, w którym doznał udaru, gdyż nie stracił wówczas przytomności. Nadmienił także, że nigdy wcześniej nie trafił do szpitala ani nie miał problemów zdrowotnych, dbał też o aktywność fizyczną. Czuł się prawie nieśmiertelny. Do czasu...
- Przejechał się po mnie walec. Nieciekawe doświadczenie - mówił o chorobie.
Jacek Rozenek wspominał pierwsze miesiące po udarze. Aktor przyznał, że przez pierwsze pół roku miał sparaliżowaną połowę ciała. Był to dla niego trudny okres - zmagał się wówczas z depresją.
Zobacz także: Porażający widok na grobie Wiesława Gołasa. Łzy aż same cisną się do oczu [ZDJĘCIA]
- Psychika była absolutnie rozwalona, to było zmaganie się z depresją - wyjawił.
Trudno było mu znaleźć motywację do walki o własne życie i zdrowie. Wydawało mu się, że ćwiczenia nie dają oczekiwanych efektów, a ponadto czuł niechęć do powtarzania tych samych ruchów. W rozmowie wyemitowanej na antenie stacji TVP Kobieta Jacek Rozenek przyznał, że "nie ma żadnej siły, żeby trzymać tę konsekwencję". Wyjawił również, że to dzieci były jego motywacją do wyzdrowienia. Wspominał, że mógł na nie liczyć nawet w najgorszych momentach.
- Moi synowie super się zachowali. W ogóle traktowali mnie jak takiego faceta, który ze wszystkim da sobie radę, ale nie dawałem sobie specjalnie rady - powiedział wprost.
W programie "Rozmowy o nadziei" zapytano go także o to, czy w najgorszych momentach choroby nie chciał poprosić Boga o pomoc w odzyskaniu swojego życia. Jacek Rozenek zaprzeczył, mówiąc, że nie miał takich pokus. "Może teraz sobie troszkę rozmawiam, ale do tej pory naprawdę nie" - przyznał szczerze.
Aktor docenia wsparcie ze strony swoich dzieci. Wie, że może na nie liczyć, były i są jego motywacją. Jak mówił, on i jego pociechy wzajemnie dają sobie siłę.
Zobacz w naszej galerii, jak obecnie wygląda Jacek Rozenek!