- Jak pani oceniłaby oddziaływanie akcji?
- Zauważyłam, że kampania budzi ciepłe skojarzenia, intryguje. Z pewnością nie pozostaje niezauważona. Bardzo podobają się zdjęcia, to miłe.
- Czy zmieniła się świadomość Polek?
- Myślę, że świadomość powoli się zmienia i takie kampanie z pewnością mają na to wpływ. Zmiany nie dokonują się jednak z dnia na dzień, dlatego pracujemy dalej. Sądzę, że warto.
- Co chciałaby pani powiedzieć Polkom?
- Zawsze powtarzam, że prawdziwe piękno kryje się w każdym z nas, a uroda może być jedynie jego drobną składową. Każdą inność można przekuć w atut. Żeby pokochać siebie, trzeba eksponować i doceniać swoje zalety, ale też zaakceptować swoje słabości. Porzućmy pogoń za doskonałością, bo to mrzonka. Zauważajmy i doceniajmy to, co jest nam dane, zamiast tęsknić za tym, czego nie mamy. Spojrzenie w jasną stronę życia stanowczo poprawia jego jakość.