Koroniewska i Dowbor udziałem w reklamie piwa, narazili się na falę krytyki
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor wzięli udział w kampanii zainicjowanej przez znaną markę piwa, której celem jest wsparcie Federacji Polskich Banków Żywności i przekazanie 5 milionów posiłków dla potrzebujących. Nie wszystkim się to spodobało. Udział małżeństwa Dowborów w reklamie sygnowanej przez producenta napojów wyskokowych wywołał sporo negatywnych komentarzy i sprzecznych opinii. Internautom nie spodobało się, że aktorka i prezenter wzięli pieniądze za reklamowanie alkoholu. Najmocniej syna Katarzyny Dowbor i jego żonę zaatakował aktywista Jan Śpiewak, nazywając ich "parą upadłych moralnie celebrytów" i wyciągając na światło dzienne brudy z życia Katarzyny Dowbor.
Joanna Koroniewska nie pozostawiła sprawy bez komentarza
Na te oskarżenia nie pozostała obojętna Joanna Koroniewska. W rozmowie z Pudelkiem wyjaśniła powody, dla których zdecydowali się z mężem wesprzeć akcję: - Dla nas aspekt pomocowy był kluczowy w podjęciu decyzji. Mamy jednak wrażenie, że chyba niektórzy nie zdają sobie sprawy, że na taki cel trzeba wydać gigantyczne środki. Tak to działa - powiedziała wprost Koroniewska. Dodała również, że wszystko odbyło się zgodnie z literą prawa: - W tym przypadku marka zainicjowała akcję, zaprosiła nas do współpracy, a my ją wsparliśmy. Wszystkie nasze działania są zgodne z prawem. A my przede wszystkim zachęcamy do wspierania Banków Żywności! - podkreśliła była gwiazda "M jak miłość". Czterdziestopięciolatka wyznała także, że część honorarium za to zlecenie przekazali na ten sam cel charytatywny.