Miał być film o Violetcie Villas, a będzie spektakl. Małgorzata Potocka nie miała żadnych wątpliwości, że życie divy to gotowy scenariusz na rewię. – Przygotowałam widowisko rewiowo-muzyczne pt. „Gwiazda”, które opowiada o wyjątkowej artystce o fenomenalnym głosie. Pokażemy najpiękniejsze chwile z kariery Villas, czyli lata 60.–70. Warszawa, Paryż, Las Vegas, Warszawa. To będzie wzruszający spektakl i mój hołd dla Villas – mówi „Super Expressowi” Potocka.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Edyta Herbuś ma własny biznes. Przyświeca mu szczytny cel [GWIAZDY BEZ MASKI]
Dyrektorka Teatru Sabat musiała jedynie dogadać się z synem gwiazdy. Nie od dziś wiadomo, że Krzysztof Gospodarek po śmierci matki zastrzegł w urzędzie patentowym pseudonim mamy.
– Syn Violetty Villas wyraził zgodę na spektakl, bo ma całkowite prawa do używania nazwiska matki. Nasze spotkanie było bardzo miłe, dogadaliśmy się. Pan Gospodarek zobaczył całe przedstawienie i wokalistkę, która wcieli się w rolę jako jego matka. Dorota Ritz ma piękny głos, nie jest bardzo podobna wizualnie do Villas, ale nie chodziło mi o to, by zrobić kopię artystki – zdradza pani Małgorzata. Tajemnicą jest natomiast kwota, którą zażyczył sobie syn Violetty. Premiera spektaklu 12 marca.
ZOBACZCIE GALERIĘ