Ewa Błaszczyk jest cenioną aktorką i aktywistką, która po tragicznym wypadku córki, wraz z księdzem Wojciechem Drozdowiczem założyła fundację „Akogo”, a później zaangażowała się w budowę kliniki „Budzik”, która pomaga dzieciom po ciężkich udarach mózgu. Prywatnie Ewa Błaszczyk była żoną pisarza i dramaturga Jacka Janczarskiego. Małżeńską sielankę przerwała tragiczna śmierć mężczyzny jej życia.
Łzy cisną się do oczu. Córka Ewy Błaszczyk zdążyła powiedzieć tylko jedno. Potem zapadła w śpiączkę
Ewa Błaszczyk przekazała smutne wieści o córce Aleksandrze
Córka Ewy Błaszyk od ponad 20 lat jest w śpiączce. Dziewczyna w młodym wieku zakrztusiła się tabletką, co spowodowało obrzęk mózgu. W rozmowie z dziennikarką Super Expressu, aktorka wyznała, jak Aleksandra zareagowała na rehabilitację.
Właściwie już wykorzystaliśmy wszystkie możliwości. Ona się oczywiście poprawia, bo cały czas pracujemy ciężko z całym teamem i wykorzystujemy stymulator w przedłużonym rdzeniu tylnego sznura. To co robiliśmy z Japończykami. Ola była najtrudniejszym pacjentem w tej grupie, najbardziej oddalonym od zdarzenia, co zawsze gorzej rokuje. Ale bardzo wielu osobom się znacznie poprawiło, więc to ma sens. Będziemy szukać w nauce nowych rozwiązań i nowych pomysłów. W tej chwili genetyka i komórka macierzysta neuralna to jest coś takiego, nad czym zaczęliśmy pracę i będziemy szukać grantów po całym świecie. To jest takie światełko w tunelu. Na tym poziomie tego co jest dostępne w tej chwili można liczyć na cud. Ale mam z nią kontakt emocjonalny i niewątpliwie ona jest - wyznała aktorka
Czym zajmuje się Marianna - druga córka Ewy Błaszczyk?
Założycielka fundacji „Akogo” ze wzruszeniem opowiada o relacjach ze swoją drugą córką Marianną, która również podążyła w stronę mamy i skończyła aktorstwo. Dodatkowo studiowała również dziennikarstwo. Ewa Błaszczyk wyznała, że jej córka nie znalazła jeszcze swojego miejsca i dalej odkrywa swoje powołanie.
„Napisała bajkę dla dzieci, być może po dziadku Janczarskim, który napisał „Misia Uszatka” z klapniętym uszkiem. Wiem, że pisze kolejne. Pisze teraz książkę o swoim ojcu Jacku Janczarskim za co jestem niezwykle wdzięczna, dlatego że ja nie zrobiłam po jest śmierci nic, bo zaraz był wypadek Oli i kompletnie gdzie indziej miałam głowę" - wyznała
Aktorka opowiedziała, że po raz pierwszy spotkała się z córką na jednej scenie. Obie grają w sztuce „WANIA, SONIA, MASZA I SPIKE” w Teatrze Polonia u Krystyny Jandy. Spektakl nawiązuje do wątków z Czechowa.