Historia rodziców Justyny Steczkowskiej jest wzruszająca i ciekawa, bo para musiała przezwyciężyć wiele trudności. Ojciec piosenkarki, gdy poznał swoją przyszłą żonę był księdzem. Zakochali się w sobie, ale ich miłość była zakazanym owocem. Spotkali się w latach 60., a wtedy związek kobiety z księdzem był jeszcze bardziej zaskakujący i potępiany niż w obecnych czasach. Tym bardziej, że wszystko działo się na Podkarpaciu, ojciec piosenkarki był księdzem w Dukli, a jej matka mieszkała w Stalowej Woli. Do tego doszła ciąża matki Justyny Steczkowskiej (najstarszą córką jest właśnie Agata Steczkowska).
Książka Agaty Steczkowskiej okazała się sukcesem, czy na jej podstawie powstanie film? W rozmowie z "Na Żywo" autorka książki zdradziła, że są pewne plany: - To prawda, pojawili się ludzie, którzy chcą zrobić film o moich rodzicach. To polscy i zagraniczni producenci filmowi. Rozmowy trwają, ale co z nich wyniknie, zobaczymy - czytamy w tygodniku.
Co na to rodzeństwo Steczkowskich? Nie wiadomo, ale już po wydaniu książki siostry Justyna Steczkowska niechętnie wypowiadała się na jej temat: - Nie będę tego komentować, bo to nie jest książka, którą ja pozwoliłabym sobie napisać. To nie jest moja historia, tylko moich rodziców i to powinna być książka napisana przez nich. Albo przynajmniej podpisana przez nich. Ja tej książki nie napisałam… - powiedziała w programie "Gwiazdy Cejrowskiego".
Zobacz: Steczkowska usłyszała na ulicy: "Jesteś wstrętna, bo jesteś dzieckiem księdza"