Powstanie trzecia część "Kilera"
"Kiler" i "Kilerów 2-óch" to kultowe komedie, dzięki którym Cezary Pazura znalazł się na samym szczycie. Filmy do dziś są uwielbiane przez widzów, a teksty z nich wpisały się do języka codziennego. Kilka lat temu pojawiła się informacja, że powstanie trzecia część. - Oczywiście, że chciałbym, aby wrócił "Kiler"! Od "Kilera" zaczęło się rzeczywiście moje powodzenie jako aktora. Okazuje się, że z perspektywy lat ta rola była najważniejsza. Życie aktora jest zależne od tego, czy go zatrudnią do pracy w jakimś swoim przedsięwzięciu, czy nie - mówi aktor w rozmowie z Superexpress.tv. Niestety, nie udało się zrealizować tych planów.
Temat kontynuacji wrócił przy okazji 25-lecia filmu. Okazuje się, że za sprawą nowej części "Top Gun", zaczęło się mówić o nowym "Kilerze". - Jeśli chodzi o „Kilera” to musimy to zrobić. Ja bym chciał.. Potrzebny jest dobry pomysł i świetny scenariusz, rozmawiałem z Juliuszem Machulskim, który jest za tym, żeby to powstało, ale on nie chce tego robić. On może podjąć się roli opiekuna merytorycznego, mentora, ale chciałby żeby ktoś spojrzał na to świeżym okiem. To musi być inny film, ale równie dobry. Pracujemy nad tym… Już wiem o czym będzie - powiedział w rozmowie z WP.
Dodał jednak, że będzie to inny Kiler...
Czy Janusz Rewiński wystąpi w "Kilerze"?
Jednym z głównych bohaterów "Kilera" był Siara. Wcielał się w niego Janusz Rewiński. Aktor kilka lat temu porzucił scenę. - Skończył się już zawód satyryka. Jest pełno epigonów, podrabiaczy i amatorów. Mnie się nie zatrudnia. TVP ze mnie zrezygnowała, ja zrezygnowałem z TVN, kinematografia nie istnieje. Był sobie Siara, był Nowak, zagrałem kilka kawałków, to może już wystarczy - powiedział w rozmowie z "Polityką".
Nie wiadomo, czy pojawi się w "Kiler 3", bo Cezary Pazura nie ma z nim kontaktu. - Informacje znam sprzed wielu lat, że się wyprowadził poza Warszawę, że taki ma tryb życia raczej spokojny, tak zdecydował. Ja cenię sobie zawsze wybory wszystkich, ale szkoda (...) Ja bym chciał się z nim znowu spotkać (...) Mnie bardzo żal tego, że on się wycofał. Jest taki moment w życiu każdego artysty, że ma dosyć… - dodał Cezary Pazura w rozmowie z WP.