Małgorzat Kożuchowska, Maciej Musiał, Anja Rubik - wszyscy ubrani na czarno i żółtym kwiatem na wysokości serca. Tak wyglądają plakaty i akcja "Żonkile", której celem jest utrwalenie pamięci o powstaniu w getcie warszawskim. Przypomnijmy, że w tym roku obchodzimy 74. rocznicę zbrojnego oporu uwięzionych w warszawskim getcie żydów. W akcji Żonkile Muzeum POLIN wzięło udział wielu polskich artystów. Oprócz wymienionych powyżej do akcji przyłączyli się: Maja Ostaszewska, Agnieszka Holland, Agata Kulesza, Robert Więckiewicz, Magdalena Cielecka.
Powstanie w getcie warszawskim wybuchło 19 kwietnia 1943 roku. Żydowscy bojownicy ŻOB i ŻZW stawili zbrojny opór oddziałom niemieckim, które przystąpiły do likwidacji warszawskiego getta. "Są takie piękne słowa: godność, człowieczeństwo. Tego broniliśmy" – mówił o podjętej wtedy walce Marek Edelman, jeden z przywódców powstania. W walkach wzięło udział ok. tysiąca słabo uzbrojonych powstańców. Niemcy przeciwstawili im ponad 2 tys. żołnierzy Wehrmachtu, SS oraz pomocniczych oddziałów ukraińskich, litewskich i łotewskich. Spośród żołnierzy ŻOB powstanie w getcie przeżyło kilkudziesięciu. Większość z nich jednak nie doczekała końca wojny, zginęli walcząc w oddziałach partyzanckich, w Powstaniu Warszawskim lub zostali wydani Niemcom. Wojnę przeżyło tylko kilku, w tym dwaj członkowie dowództwa ŻOB – Icchak Cukierman i Marek Edelman. W walkach na terenie getta śmierć ponieśli także niemal wszyscy żołnierze ŻZW.
Dlaczego symbolem powstania w getcie warszawskim są żonkile? To właśnie te kwiaty Marek Edelman otrzymywał od anonimowej osoby w każdą rocznicę powstania.