Krzysztof Gojdź, znany polski lekarz i celebryta mieszkający na stałe w Stanach Zjednoczonych, podzielił się swoimi refleksjami na temat dramatycznej sytuacji w Los Angeles, które zmaga się z niszczycielskimi pożarami. Lekarz, znany z działalności medialnej oraz pracy w dziedzinie medycyny estetycznej, obecnie mieszka w Malibu, jednej z najbardziej zagrożonych dzielnic.
Przebywający obecnie w Polsce Gojdź rozmowie z mediami opisał, jak wygląda życie w cieniu ognia.
Najbardziej obawiałem się, że stanie się coś moim ukochanym psiakom. Całe Hollywood było zablokowane przez dwie godziny, ale pożar udało się w tym regionie LA jednak ugasić. (...) Pożary czy nieduże, ale odczuwalne trzęsienia ziemi to codzienność w Los Angeles. Aktualnie szaleje tam wichura, która może w bardzo szybkim czasie rozprzestrzeniać pożary
Pożary w Los Angeles. Domy gwiazd zagrożone
Obecne pożary w Los Angeles to jedne z najbardziej intensywnych w ostatnich latach. Władze ogłosiły stan wyjątkowy, a tysiące mieszkańców zostało zmuszonych do ewakuacji. Ogień zagraża zarówno zwykłym domom, jak i luksusowym rezydencjom w dzielnicach takich jak Malibu czy Pacific Palisades. Krzysztof Gojdź nie jest jedyną osobą publiczną, która ucierpiała w wyniku pożarów. W mediach pojawiły się relacje innych celebrytów, którzy również musieli opuścić swoje domy, podkreślając skalę tej tragedii. W okolicy, w której szaleje ogień mieszkają m.in. Jennifer Aniston, Jennifer Lopez, Adam Sandler, Tom Hanks czy Bradley Cooper.
Gojdź obawia się o swój dobytek. "W dzielnicy gwiazd, gdzie nie powinno to mieć miejsca"
Lekarz zwrócił także uwagę na to, że wielu nieuczciwych ludzi wykorzystuje sytuację i dopuszcza się rabunków w domach opuszczonych przez ewakuujących się mieszkańców. Zaznaczył, że w Hollywood to coraz większy problem i dodał, że rozważa nawet przeprowadzkę z tego powodu.
Wczoraj, wykorzystując dramaty ludzi, gangi zaczęły znowu rabować - prąd i Internet zostały wyłączone, kamery i ochrona domów nie działały przez jakiś czas.(...) Sam zostałem obrabowany miesiąc temu. W dzielnicy gwiazd, gdzie nie powinno to mieć miejsca
- mówił w rozmowie z Pudelkiem.